Panie Mastour, co poszło nie tak?

Hachim Mastour, pamiętacie jeszcze ten ogromny talent? Swego czasu uważany za jednego z najlepszych na świecie w swojej kategorii wiekowej.

Już jako 17-latek podpisywał liczne kontrakty reklamowe na duże sumy m. in. z Nike. Obecnie ma 22 lata i kontynuuje swój zjazd, który coraz bardziej zbliża go do lig amatorskich.

Mastour zaczynał w drużynach juniorskich Milanu, gdzie uważano go za prawdziwa perełkę, przede wszystkim z uwagi na jego doskonałe wyszkolenie techniczne. W Milanie jednak nie udało mu się zadebiutować. Postanowiono więc dać mu szansę ogrania się na wypożyczeniach.

Na początku padło na hiszpańską Malagę, jednak tam zagrał zaledwie raz. Następnie była Holandia, gdzie słyną ze stawiania na młodzież. Tam nie było lepiej, w barwach PEC Zwolle rozegrał zaledwie 6 spotkań.

Pojawiały się pierwsze symptomy tego, że sama technika to nie wszystko i Hachim musiał rozstać się z włoskim gigantem. W formie transferu definitywnego przeniósł się do greckiej drużyny PAS Lamia. W Grecji zagrał 6 spotkań i również nie strzelił gola. Po sezonie wrócił do Włoch, na zaplecze ekstraklasy, więc do Serie B. W barwach Reggiany również jego talent nie eksplodował, 10 spotkań, kolejny raz bez zdobyczy bramkowej.

Marokańczyk ma 22 lata, 17 spotkań na szczeblu seniorskim i żadnej strzelonej bramki. Kolejny przystanek w jego chylącej się ku upadkowi „karierze” to jeszcze szczebel niżej. Kilka dni temu gruchnęła informacja, że został wypożyczony do występującego w Serie C Capri. Panie Mastour, co poszło nie tak?

Autor tekstu: Daniel Sokołowski

******

Czytaj też:

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.