Ze zdumieniem przeczytałem wpis na Twitterze autorstwa Wojciecha Jagody, dziennikarza związanego z telewizją Canal + Sport. Komentator wymyślił sobie sposób na zbawienie polskiego futbolu.
Pan Jagoda, który dorobił się sporego grona krytyków, pamiętamy akcję „NIE dla Wojciecha Jagody w Canal+„, tym razem błysnął pomysłem dotyczącym modyfikacji i tak kontrowersyjnego przepisu o młodzieżowcu. Nie wiem w jakim stanie był dziennikarz pisząc ten „twitt”, ale z pewnością jest on mocno oderwany od rzeczywistości. Szczególnie część wpisu dotycząca tzw. „pozostałych lig”, zakrawa na kpinę i kompletną nieznajomość tematu.
– Ekstraklasa 1 młodzieżowiec, 1 Liga 2 młodzieżowców, 2 Liga 3 młodzieżowców., 3 Liga 4 młodzieżowców. Pozostałe ligi 5 młodzieżowców. Do tego sensowny ujednolicony plan szkolenia dzieci, stworzony przez ludzi z PZPN, w który wyposaży się trenerów. Plan na 10 l. od sez. 22/23 – napisał pan „Ekspert”.
Wpis wywołał falę komentarzy. Poniżej przytoczę kilka z nich.
Jedno z pewnością swoim wpisem osiągnął „Pan Ekspert”, po raz kolejny się ośmieszył.
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
- Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w Europie. Brak słów
- Szymon Marciniak poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”