Posada Enkeleida Dobiego, szkoleniowca Widzewa, wisi na włosku – poinformował portal „WidzewToMy.net”.
Albański szkoleniowiec został zatrudniony w łódzkim klubie latem ubiegłego roku. Enkeleid Dobi imponował włodarzom Widzewa swoją wizją ofensywnej gry. Zespół pod wodzą Albańczyka miał odzyskać swoją tożsamość.
– W rundzie jesiennej daleko było jednak od realizacji tych planów. Widzewiacy z biegiem ligowych kolejek poprawili grę w obronie, ale kulała ofensywa. Pozycja Dobiego zaczęła słabnąć, a gdy zespół skończył rozgrywki na 13. miejscu (ma dwa zaległe mecze), uaktywniła się część działaczy, chcąca dokonać zmiany na ławce trenerskiej. W pierwszej chwili nowy zarząd spółki ciśnienie wytrzymał, dotychczasowy szkoleniowiec zachował posadę i 7 stycznia zaczął przygotowania z piłkarzami – czytamy na portalu „WidzewToMy.net”.
– Krytyka Dobiego jednak nie ustała, ponieważ łodzianie nie zachwycają swoją postawą na tle III-ligowych sparingowych rywali. Do tego w kuluarach mówi się, że pomiędzy Albańczykiem a zawodnikami nie ma „chemii”, że zawodnicy nie czują odpowiedniego respektu wobec przełożonego. Pomysł ze zmianą trenera powrócił i jest coraz bliżej realizacji – informuje wspomniany serwis.
Według łódzkich mediów szefom Widzewa marzy zatrudnienie zwolnionego niedawno z Arki Gdynia Ireneusza Mamrota. Klub jednak nie dysponuje odpowiednimi środkami na sprowadzenie tego szkoleniowca. W spekulacjach pojawia się nazwisko m.in. Piotra Mosóra, który obserwował już sparing Widzewa z Polonią Warszawa.
Łódzki zespół po rundzie jesiennej zajmuje 13. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi, mając na koncie 19 punktów.
Źródło: „WidzewToMy.net”
******
Czytaj też:
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”
- Bundesliga wchodzi w decydującą fazę sezonu. Wszystkie mecze kolejki na Viaplay
- Adrian Siemieniec przed piątkowym meczem Jagi. „Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu”