Tragiczny wypadek miał miejsce w Nigerii, gdzie trakcie gry w piłkę mężczyzna upadł na boisko i niedługo potem zmarł.
Do sieci trafiło nagranie, na którym uwieczniono tragiczny upadek. Prawdopodobnie, gdyby w porę zareagowano na zasłabnięcie 31-latka, mężczyzna przeżyłby.
Do tragicznego zdarzenia doszło w mieście Lekki w Nigerii. Podczas meczu na Green Field Football Ground jeden z grających zasłabł i upadł. Na nagraniu, które trafiło do sieci, widać, jak biegnie, a po chwili przewraca się na murawę. Początkowo nikt nie zwracał na niego uwagi. Reszta graczy sądziła, że robi on sobie żarty i symuluje. Jeden nawet stwierdził, że trzeba leżącego poczęstować alkoholem, wówczas szybko wstanie na nogi.
Żaden z obecnych na boisku nawet nie próbował reanimować leżącego mężczyznę. W końcu wezwano karetkę. Mężczyzna miał jeszcze puls, kiedy na miejscu pojawiły się służby ratunkowe. Już w drodze do szpitala stwierdzono zgon.
– Na podstawie raportu zespół śledczych odwiedził miejsce rozgrywek piłkarskich, a także szpital, w którym dokonano oględzin zwłok i wykonano zdjęcia (…). Śledztwo w tej sprawie trwa – napisał na Twitterze Benjamin Hundeyin, rzecznik prasowy lokalnej policji.
Policja oczekuje obecnie na wyniki sekcji zwłok.
Źródło: dailypost.ng, vanguardngr.com, Twitter
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”
- Adrian Siemieniec nudny jak flaki z olejem. „Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie”
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”