W ćwierćfinale Małopolskiego Pucharu Polski Wieczysta Kraków dopiero po serii rzutów karnych pokonała zespół Poprad Muszyna.
Rywale Wieczystej, występujący we wschodniej grupie małopolskiej IV ligi, nie przestraszyli się krakowskiego dream teamu. Poprad Muszyna postawił twarde warunki, a mecz obfitował w wiele zwrotów akcji.
Wieczysta prowadziła 2:0 już po 26. minutach spotkania. Zespół z Muszyny zdobył bramkę kontaktową jeszcze przed przerwą. Do szatni drużyny schodziły przy wyniku 2:1.
Po zmianie stron w 56. minucie goście wyrównali, ale już po 120 sekundach krakowski zespół strzelił gola na 3:2. Po upływie kolejnych dziewięciu minut Wieczysta podwyższyła na 4:2 i zgromadzeni na trybunach kibice czekali już tylko na kolejne gole „Peszkina” i spółki. Bramki padły, ale zdobywali je goście.
W 69 i 77. minucie do siatki Wieczystej trafił Tokarz, który skompletował hat-trick. 4:4 i sędzia zarządził dogrywkę, która nie przyniosła zmiany rezultatu. W serii rzutów karnych lepsi okazali się podopieczni Franciszka Smudy i to oni o finał Małopolskiego PP zagrają za 2 tygodnie z III-ligowym Podhalem Nowy Targ.
Po zakończeniu spotkania w sieci pojawiło się wiele komentarzy kibiców, którzy krytykują zespół Wieczystej. Część internautów twierdzi wręcz, że słabsza dyspozycja krakowskiej drużyny, którą obserwujemy od jakiegoś czasu, to wina Franciszka Smudy i jego metod treningowych.
– Co jeszcze musi się stać, żeby Pan Wojciech Kwiecień zwolnił wreszcie Smudę? – pyta jeden z sympatyków Wieczystej.
– Za Cecherza tak nie grali, to zupełnie inny zespół ze zmianą na gorsze niestety. Duet Wieczysta – Cecherz bardzo dobrze się sprawdzał – dodaje inny.
– Nikodem Dyzma ich zajechał fizycznie, dlatego tyle kontuzji i brak świeżości w zespole – komentuje kolejny z kibiców, nawiązując do wypowiedzi Artura Boruca sprzed lat. Wówczas bramkarz nazwał Franciszka Smudę „Dyzmą polskiej piłki”.
– #SmudaOut – krótko podsumował fan Wieczystej.
Małopolski Puchar Polski 11.05.2022 r. godz. 17:30
Wieczysta Kraków – Poprad Muszyna 4:4 (4:4, 2:1) k. 4:3
Peszko 25, Jankowski 26, 58, Hebel 67 – Dyląg 41, Tokarz 56, 69, 77
Sędziował: Sebastian Wiśniowski (Tarnów)
Żółte kartki: Guerrier, Bąk, Peszko, trener Smuda – Oleksy, Klóska
Widzów: 400.
Wieczysta: Siryk – Frańczak, Michalski, Jampich, Guerrier (27 Bąk) – Moulin, Majewski, Linca (88 Kołodziej) – Peszko, Jankowski (91 Supel), Hebel (75 Pietras)
Poprad: D. Bomba – Klóska, Kaczyński, Smoleń, Matras – Podgórniak, Oleksy, Orzechowski, Dyląg (110 Szkred), T. Bomba – Tokarz
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”
- Bundesliga wchodzi w decydującą fazę sezonu. Wszystkie mecze kolejki na Viaplay
- Adrian Siemieniec przed piątkowym meczem Jagi. „Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu”
