Czarni Połaniec, lider IV ligi świętokrzyskiej, spotkał się na wyjeździe ze Spartakusem Daleszyce. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18 w niedzielę 6 czerwca, a zakończyło się w atmosferze skandalu.
Piłkarze Czarnych Połaniec udali się na wyjazd do Daleszyc już jako trzecioligowcy. Awans zapewnili sobie w poprzedniej kolejce.
Mecz ze Spartakusem zakończył się skandalem, którey z pewnością znajdzie swój finał podczas posiedzenia Komisji Dyscyplinarnej. Co takiego wydarzyło się w Daleszycach?
Przy wyniku 2:2, spotkanie zostało przedłużone przez sędziego Rafała Rzeszutka. W szóstej (siódmej?) minucie doliczonego czasu gry, arbiter podyktował rzut karny na korzyść Spartakusa. Jedenastka nie została jednak wykonana, gdyż w geście protestu piłkarze lidera zeszli wcześniej z boiska.
– To co wyprawia ten pan arbiter to zabijanie futbolu. To policzek dla świętokrzyskiego środowiska piłkarskiego. Najwyższy czas coś z tym zrobić – powiedział wzburzony Grzegorz Wcisło, trener Czarnych Połaniec.
Klub wydał dziś oficjalne stanowisko za pośrednictwem strony internetowej. Pełna treść poniżej.
„W dniu 6 czerwca bieżącego roku został rozegrany mecz 36 serii gier o mistrzostwo IV ligi w grupie: Świętokrzyskiej. W, którym to Czarni Połaniec pojechali do Daleszyc na mecz ze Spartakusem. Spotkanie zostało przerwane w 97 minucie po tym jak sędzia Rafał Rzeszutek podyktował rzut karny dla Spartakusa Daleszyce. Prezentujemy stanowisko naszego klubu.
Mecz zapewne zostanie zweryfikowany jako walkower dla zespołu z Daleszyc, ale ile można tolerować takie sędziowanie Rafała R.? Nasz zespół zszedł z murawy w 97 minucie meczu, po podyktowaniu rzutu karnego dla zespołu z Daleszyc. Sędzia doliczył 4 minuty, w doliczonym czasie nie było żadnych przerw ani zmian, z czego wzięło się dodatkowe 3 minuty? To wie tylko on.
Czarni Połaniec mówią NIE takiemu sędziowaniu tego pana i mamy nadzieję, że kolejne zespoły również w końcu powiedzą dość takiemu sędziowaniu. Można się pomylić, można mieć słabszy dzień, ale cały czas ten pan krzywdzi zespoły w świętokrzyskiej piłce.
A co na to związek ŚZPN?”
Czekamy więc z niecerpliwością na decyzje w sprawie meczu w Daleszycach.
***
Czytaj też
- Kolejny były gracz Wisły Kraków dołączy do Wieczystej
- Kowalczyk „ma bekę” ze Szczęsnego i jego „kościoła”
- Losowanie Euro 2025 kobiet. Podział na koszyki
- Szalona radość Ewy Pajor po historycznym awansie (WIDEO)
- Tak Michał Probierz podsumował rok w wykonaniu reprezentacji Polski. Te same frazesy co zawsze