Lauri Suup, piłkarz estońskiego Nomme Kalju wyszedł na boisko w podstawowej jedenastce w meczu z Levadią Tallinn. Jego występ potrwał… 15 sekund.
Już pierwsza przerwa w grze została wykorzystana przez trenera Nomme na zmienienie 16-latka. Lauri Suup opuścił murawę zaledwie 15 sekund po rozpoczęciu meczu w Tallinie.
Estoński klub nie komentuje tak szybkiej zmiany. Można jednak z całą pewnością stwierdzić, że była ona spowodowana przepisem, który zmusza kluby w lidze estońskiej do rozpoczęcia meczu z przynajmniej dwoma wychowankami w składzie.
Mecz zakończył się zwycięstwem Levadii 2:1.
Fot. Nordic Stadiums
- W drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów nie będzie rozstawienia dla mistrza Polski
- Co mówi matematyka na temat szans w walce o tytuł mistrza Polski?
- Letni Turniej Dzikich Drużyn o Puchar Wójta Gminy Gołcza
- Epicka historia rodem z Niższych Lig. Ojciec zagrał przeciwko synowi w meczu Klasy A
- Łukasz Piszczek o przyszłości reprezentacji Polski. „To oni mogą stanowić o jej sile”