Jan Bednarek, reprezentant Polski i zawodnik Southampton w rozmowie z „The Mirror” porównał polską ekstraklasę do Premier League.
Bednarek trafił do Southampton z Lecha Poznań w 2017 roku. Przed tym transferem rozegrał 48 meczów w polskiej ekstraklasie. Polski defensor w rozgrywkach Premier League wystąpił w 53 spotkaniach. Brytyjski dziennik „The Mirror” przeprowadził wywiad z byłym graczem Lecha Poznań, w którym poprosił go o porównanie obu lig.
– Różnica okazała się wielka, przystosowanie się do nowej ligi było naprawdę trudne, ale to było świetne wyzwanie dla mnie. Wiedziałem, że jeśli będę ciężko pracował, otrzymam nagrodę. Życiowe wyzwania sprawiają, że jestem silniejszy i coraz bardziej zmotywowany. Chcę być tak dobry, jak tylko mogę – powiedział Bednarek.
– Różnica między polską ekstraklasą i Premier League jest ogromna. Kiedy byłem w Polsce i oglądałem ligę angielską myślałem: „Nie ma wielkiej różnicy”. Kiedy tu jednak przyjechałem i zagrałem, to zrozumiałem, że to jak dwie kompletnie inne dyscypliny sportu – podkreślił zawodnik.
– Poprawa w choćby jednym procencie może zrobić ogromną różnicę. Dieta, praca z fizjoterapeutą i inne z pozoru małe rzeczy pomagają ci w lepszej grze i dają przewagę nad przeciwnikiem. Rywalizacja w nowoczesnym futbolu jest ogromna i nie wybaczyłbym sobie, gdybym nie pracował ciężko i nie dał sobie szansy. Mogę powiedzieć o sobie, że jestem utalentowany, ale jednocześnie chcę ciężko pracować i dawać z siebie wszystko, by być coraz lepszym zawodnikiem – podsumował reprezentant Polski.
Źródło: The Mirror
***
Przeczytaj także:
- Komunikat Komisji ds. licencji klubowych PZPN
- Obsada sędziowska 32. kolejki 2. Ligi
- Obsada sędziowska 32. kolejki Fortuna 1. Ligi
- Obsada sędziowska 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Dawid Szwarga dosadnie skomentował rozstanie z Rakowem Częstochowa. „Nie zazdroszczę takim parom”
- Przygotowania, presja i kibice – wywiad z selekcjonerem reprezentacji Polski w hokeju na lodzie
- Adrian Siemieniec przed meczem z Koroną Kielce: Zmierzymy się z drużyną walczącą o życie
- Wielkie cele i wielkie serca. Piłkarze Śląska grają o lidera i… dla Piotrusia