Grzegorz Lato w rozmowie z „Super Expressem” w mocnych słowach skrytykował kapitana naszej reprezentacji. Król strzelców mundialu w 1974 roku stwierdził, że kadra poradzi sobie bez Lewandowskiego.
Grzegorz Lato pogodził się już z faktem, że naszą kadrę poprowadzi selekcjoner z zagranicy. Były prezes PZPN miał inne zdanie niż obecne władze rodzimej federacji.
– Niech to będzie obcokrajowiec, dobra; byleby wreszcie był – mówił Lato w rozmowie z „Super Expressem”. – Trener ustala taktykę, dobiera ludzi; ale na boisku grają piłkarze – dodał.
Lato mocno krytykował reprezentację Polski tuż po zakończeniu mundialu. Podobną narrację zachowuje już kilka tygodni później, zastanawiając się nad tym jak ma wyglądać kadra narodowa już pod sterami nowego selekcjonera.
– Albo reprezentacja jest jednym organizmem, albo podziękujmy tym, co nie chcą biegać, walczyć na równi z innymi. A tego ostatnio nie widziałem. Widziałem fochy: „A co ja tam będę biegać do piłki”, „A bo mi źle zagrali”… Może tej reprezentacji trzeba chłopa z silną ręką? – pyta legenda polskiej piłki.
Grzegorz Lato nie zamierza brać jeńców. Najbardziej oberwało się Robertowi Lewandowskiemu, którego dwukrotny medalista mistrzostw świata zgrillował niesamowicie.
– Jego sukcesy mnie kojarzą się tylko z Bundesligą, a teraz – z Primera Division. A z polską reprezentacją – zero! – zauważył były prezes PZPN.
Lato podkreślił też, że potrafi sobie wyobrazić naszą kadrę bez Roberta Lewandowskiego.
– Łaski nikomu nie robi. Jak patrzyłem na mecz Polska – Argentyna, to płakać mi się chciało! Teoretycznie powinien kapitan krzyknąć: „Panowie, biegamy”. Ale ja nie pamiętam, żeby Robert Lewandowski w tym spotkaniu choćby jedną przebieżkę 40-metrową w pełnym sprincie zrobił… – zaznaczył Grzegorz Lato.
Źródło: Super Express
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie