Jacek Magiera przed meczem Śląska z Cracovią: Chcemy kontynuować dobrą passę

W piątek Śląska Wrocław czeka wyjazdowy mecz z Cracovią. Przed spotkaniem 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy głos na konferencji prasowej zabrał trener Jacek Magiera.

O CRACOVII:

Oczywiście, że spodziewamy się trudnego spotkania. Piłkarze Cracovii grają wysokim pressingiem. Mecze toczą się od jednego pola karnego do drugiego. Będzie dużo biegania, zachowań indywidualnych. Patrzymy na siebie i swoje atuty. Wiadomo, że musimy mocno pracować na korzystny wynik. Gramy na wyjeździe. Stan murawy nie będzie idealny. Dwie drużyny grają na tym obiekcie i to ma duży wpływ. Będzie sporo gry bezpośredniej. Liczymy na twardą walkę i mądrość. Mental i przygotowanie do tego spotkania będą kluczowe. Nad tym pracowaliśmy wczoraj.

To rywal – cykająca bomba. Oglądałem mecz z Górnikiem Zabrze. Analizę i uwagi zostawiam dla siebie. Nie chcę mówić co dostrzegamy, aby skutecznie grać. Naszym celem jest wywiezienie trzech punktów. Zamierzamy kontynuować dobrą passę.

O SYTUACJI KADROWEJ:

Dwóch zawodników więcej może jechać do Krakowa. Wracają po pauzach za żółte kartki. Za chwilę Martin Konczkowski wróci do treningów i będzie brany pod uwagę na kolejne spotkania. Za dużo zmian na pewno w tym składzie nie będzie.

O KOŃCÓWKACH W WYKONANIU ŚLĄSKA:

Chcielibyśmy mieć pełną kontrolę w trakcie spotkania. Zamierzaliśmy strzelić kolejną bramkę w ostatnim spotkaniu. ŁKS na to nie pozwolił, przejął inicjatywę i straciliśmy gola. Ważne jest to, co potem zrobiliśmy i że wygraliśmy. Chcemy więcej czasu spędzać na połowie przeciwnika. Patrzymy na to, co mamy i jak możemy grać. Nie zrobimy tego pstryknięciem palca. Dzisiaj jest tak, jak jest. Będziemy robić wszystko, żeby kontynuować serię zwycięstw. Jesteśmy zadowoleni z różnych faz w meczu.

O ALEKSANDRZE PALUSZKU I ZASTĄPIENIU ŁUKASZA BEJGERA:

Jak prześledzimy tę rundę, to widać, że mamy żelazną jedenastkę. Na dwóch pozycjach dochodzi do zmian. Gramy praktycznie 12 zawodnikami. Na dzisiaj tak to wygląda. Aleksander jest innym typem zawodnika niż Łukasz. Nie chcę usprawiedliwiać nikogo, ale wiemy, że zmiana nigdy nie będzie 1 do 1. Łukasz potrafi wprowadzić piłkę między linię. Aby dominować potrzebni są nie tylko środkowi pomocnicy, ale też odpowiednia linia obrony. Zostało pięć meczów do końca roku. Szykujemy się do każdego z nich indywidualnie. Patrzymy na najbliższy mecz z Cracovią. O kolejnych pomyślimy potem.

O TYM, CZY PIOTR SAMIEC-TALAR GRA LEPIEJ WCHODZĄC Z ŁAWKI:

Niekoniecznie jest tak, że wtedy gra lepiej. Były takie spotkania, że dobrze prezentował się w pierwszych połowach. Ma świetne statystyki. Gdyby ładniej biegał, to wzbudzałby większe zainteresowanie. Często oceniamy go po przyjęciu piłki czy bieganiu, niż tym co robi dla drużyny. Piotrek jest czołowym piłkarzem w klasyfikacji kanadyjskiej. To jego najlepszy sezon. Ma 22 lata. Chcę, żeby to utrzymał. Dalej pracował tak, jak do tej pory.

O MATEUSZU ŻUKOWSKIM:

Mateusz nie wykorzystuje swojego potencjału i mówię to głośno. Chcę go oceniać przez to, co robi na boisku niż to, co jest poza. Wiem, że harmonia i spokój między życiem osobistym a piłkarskim są powiązane. Na dziś jest poza kadrą meczowa. Ma złapać równowagę i przemyśleć pewne rzeczy. W poniedziałek będzie się szykować do kolejnego mikrocyklu. Nie skreślam go. Szukam klucza. Moje wsparcie będzie miał. To, jaka była rozmowa była między nami, to zostanie między nami.

fot. Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.