Kamil Grosicki ostatnio coraz częściej wspomina o zakończeniu kariery. Piłkarz w rozmowie z „Faktem” mówił o tym jak chciałby się pożegnać z kibicami reprezentacji Polski.
Kamil Grosicki występuje w kadrze narodowej od wielu lat. Można śmiało stwierdzić, że stał się jej ikoną, niektórzy mówią, że nawet legendą.
Grosik jest wciąż powoływany do reprezentacji Polski, niemniej faktem jest, że jego rola w niej regularnie spada. Na boisku pojawia się na kilka minut, ale jest wciąż dobrym duchem szatni. Teraz Grosicki wypowiedział się na temat ewentualnego pożegnania z drużyną narodową.
– Na każdym zgrupowaniu, na które zostałem powołany walczę o każdą minutę. A jeśli nadejdzie czas, że trzeba będzie powiedzieć koniec, to chciałbym się pożegnać z kibicami tak jak Artur Boruc, Kuba Błaszczykowski czy Łukasz Fabiański. Na Stadionie Narodowym. Po raz ostatni usłyszeć tam Mazurka Dąbrowskiego i ten niesamowity doping – mówi “Grosik” w rozmowie z “Faktem”.
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie