Kluby z Niższych Lig poczekają na powrót do treningów. Wymowne komentarze kibiców

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Minister Zdrowia Adam Niedzielski poinformował o nowych decyzjach dotyczących przedłużenia okresu obostrzeń. Dla klubów z Niższych Lig oznacza to kolejne tygodnie oczekiwania na powrót na boiska.

Zakaz trenowania i rozgrywania meczów, który obowiązywał do 17 stycznia, został przedłużony do 31 stycznia. Przepisy nie dotyczą zespołów dziecięcych i młodzieżowych oraz zawodników pobierających stypendium sportowe.

Z wypowiedzi ministra Niedzielskiego można niestety wyciągnąć wniosek, że powrót na boiska 1 lutego również stoi pod wielkim znakiem zapytania.

Nie należę do ludzi, którzy zabierają głos na każdy temat, nawet jeśli nie mają o nim bladego pojęcia, ale decyzje rządzących związane z obostrzeniami, doprowadziły do totalnego chaosu. Interpetacja przepisów dotyczących zakazu treningów i meczów sparingowych jest różna. Część klubów amatorskich już rozpoczęła zajęcia, inne sposobią się do powrotu na boiska w najbliższych dniach, kolejne natomiast zamieszczają wpisy za pośrednictwem mediów społecznościowych o zastosowaniu się do zaleceń. A jeszcze inne żyją swoim życiem i pojęcia nie mają co się wokół dzieje.

„Wiem, że nic nie wiem” – powiedział mi dziś jeden ze szkoleniowców A-klasowej drużyny. Inny zapytał: „Skąd pan to wie, że są jakieś zakazy.” Kibice rozgrywek Niższych Lig, którzy czekają na powrót swoich drużyn do treningów, chcieliby obejrzeć wreszcie chcoćby mecz sparingowy, tak się jednak szybko nie stanie. Dziś pod jednym z postów na Facebooku Galaktycznego Futbolu, sympatycy „małej piłki” dali upust swojej, nie ukrywam, wściekłości.

Poniżej kilka z komentarzy.

– Doprowadzono do mega chaosu. Jeśli dobrze rozumiem mogą tylko drużyny, gdzie zawodnicy są na kontraktach (sport zawodowy). A więc raczej 3 liga i wyżej. Mimo to można znaleźć zespoły w niższych ligach, które chwalą się wznowieniem treningów. Bądź tu mądry. Niestety, uderza to w większość klubów, które w połowie stycznia miały wznowić treningi.

– Paranoja, w wyższych ligach nie ma covidu, a amatorzy nie muszą trenować, w niższych ligach jest wiecej zakażeń. Kraj absurdow, cep, cepa, cepem pogania.

– Oglądam galę Mistrzów Sportu Przeglądu Sportowego. Prowadzący Jerzy Mielewski podkreśla, że wszyscy uczestnicy gali zostali przebadani i mają negatywny wynik na koronawirusa. Użył zwrotu „wszyscy jesteśmy wolni od koronawirusa”. To po kie licho wszyscy siedzieli w maseczkach? Mój prosty i prostacki rozum tego nie pojmuje.

– A czym się różni w kwestiach zdrowotnych piłkarz klubu III ligi, pobierający stypendium sportowe, od piłkarza IV ligi, grającego za frytki i coś do tych frytek, ewentualnie za uścisk dłoni prezesa i opierdol od trenera?

– Ja bym miał w d… to co oni piszą czy mówią i na miejscu klubów normalnie wznowił treningi i nie patrzył na ich pierdol…e, bo ten kraj chory się staje przez takich rządzących nieudaczników i bezmozgów.

– Rozpieprzyło mi to całą halową ligę, psia mać. Absurd goni absurd.

******

Czytaj także:

• Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
• Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
• Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w Europie. Brak słów
• Szymon Marciniak poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
• Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów