Nie byłaby to dla mnie wielka sensacja, gdyby Raków wygrał w Kopenhadze, bo jest do tego zdolny. Sytuacja Rakowa przed rewanżem jest niezła. Może nie idealna, bo przegrał, ale nie jest na straconej pozycji – mówi Marek Papszun w rozmowie z “Super Expressem”.
Mistrzowie Polski po porażce w Sosnowcu 0:1 do Danii polecą z koniecznością odrabiania strat, ale ostateczny wynik i awans do Ligi Mistrzów jest wciąż sprawą otwartą. Mówi o tym również Marek Papszun w rozmowie z “Super Expressem”.
– Kopenhaga była w zasięgu i wynik mógł być odwrotny, biorąc pod uwagę kluczowe momenty. Podejrzewam, że chłopcy czuli na boisku, że ten rywal jest bardzo mocno w zasięgu – mówi były szkoleniowiec Rakowa.
– Nie byłaby to dla mnie wielka sensacja, gdyby Raków wygrał w Kopenhadze, bo jest do tego zdolny. Uważam, że wiara chłopaków w zwycięstwo będzie na bardzo wysokim poziomie, a u przeciwników na trochę niższym, bo wygrali, są trochę uspokojeni i mają wszystko pod kontrolą. Sytuacja Rakowa przed rewanżem jest niezła. Może nie idealna, bo przegrał, ale nie jest na straconej pozycji – dodaje Papszun.
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubówprzez Grzegorz Sawicki
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”przez Grzegorz Sawicki
- Adrian Siemieniec nudny jak flaki z olejem. „Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie”przez Grzegorz Sawicki