Reprezentacja Polski kobiet w półfinale mistrzostw Europy Osób Niesłyszących w futsalu przegrała z Hiszpanią 4:5. Mecz to był istny rollercoaster, a nasze panie przeszły drogę z nieba do piekła, czyli od 4:1 do…4:5.
Reprezentacja Polski kobiet do półfinału ME we włoskim Montesilvano, awansowała w imponującym stylu. Na łamach Galaktycznego informowałem o kolejnych zwycięstwach naszych pań. Podopieczne Aleksandra Opaczewskiego pokonały w fazie grupowej Holenderki 7:1 oraz Angielki 4:3. W ćwierćfinale pozbawiły złudzeń zespół Irlandii, wygrywając 6:0. Polki w półfinale zmierzyły się z faworyzowanym zespołem Hiszpanii. Mimo kapitalnej dyspozycji, szczególnie w pierwszej połowie spotkanie, nasz zespół poniósł porażkę 4:5.
Półfinałowy pojedynek przypominał rollercoaster. Polki rozpoczęły go spokojnie, przyjmując rywalki na swojej połowie i grając fantastycznie w defensywie. Podopieczne Aleksandra Opaczewskiego z biegiem czasu zaczęły przejmować inicjatywę na parkiecie. Efekty bramkowe przyszły bardzo szybko i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem biało-czerwonych 2:0.
Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Hiszpanki próbowały atakować, a polski zespół rozbijał wszystkie niebezpieczne akcje rywalek, skutecznie kontratakując. Biało-czerwone podwyższyły prowadzenie i wszystko wskazywało na to, że awans do finału jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Rywalki zdobyły bramkę na 1:3, jednak nasze panie szybko odpowiedziały kolejnym golem.
Na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem arbitra reprezentacja Polski wygrywała 4:1 i nic nie zapowiadało katastrofy. Jednak to co się stało później będzie wracać do zawodniczek i sztabu szkoleniowego w najgorszych koszmarach. Chaotyczne ataki Hiszpanek zaczęły przynosić rezultat i mówiąc piłkarskim językiem „wpadało wszystko”. Gol za golem w ostatnich sześciu minutach pojedynku, a polscy kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdyż raptem na tablicy wyników pojawił się rezultat 5:4 dla zawodniczek z Półwyspu Iberyjskiego.
Trener Polek wycofał bramkarkę, ale nie przyniosło to efektu. Hiszpanki dokonały niemożliwego i to one zagrają w finale ME z zespołem Anglii. Naszym paniom przyjdzie w udziale pojedynek o trzecie miejsce, w którym zmierzą się z Niemkami.
Wielkie brawa należą się reprezentacji Polski kobiet za fantastyczne widowisko i niech żałuje ten, kto nie oglądał meczu z Hiszpanią na platformie YouTube.
Wyniki i terminarz mistrzostw Europy Osób Niesłyszących w futsalu w Montesilvano TUTAJ
Zachęcam do wsparcia Reprezentacja Polski Niesłyszących w Piłce Nożnej. Można to zrobić wpłacając symboliczną złotówkę na internetowej zrzutce. ZRZUTKA (link)
***
Fot. https://edfcmontesilvano2022.fssi.it/
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”
- Adrian Siemieniec nudny jak flaki z olejem. „Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie”
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”