Jagiellonia Białystok w miniony weekend przybliżyła się do utrzymania w PKO BP Ekstraklasie, bezbramkowo remisując z Wisłą Kraków. Ten punkt, zdobyty pod Wawelem, bardzo docenia Michał Pazdan.
„Jaga” utrzymała pięciopunktową przewagę nad „Białą Gwiazdą”. Jeśli podopieczni Piotra Nowaka wygrają jeden z dwóch pozostałych meczów, na pewno utrzymają się w lidze. Michał Pazdan nie ma wątpliwości, że Jagiellonia w kolejnym sezonie wciąż będzie prezentować się kibicom na ekstraklasowych boiskach.
– W takich meczach musimy się nastawiać na to, że będzie dużo się działo. Cieszy zachowane czyste konto po długiej przerwie. Ostatni raz zrobiliśmy to w meczu z Cracovią – powiedział Pazdan w rozmowie z oficjalną stroną Jagiellonii.
– W trudnych sytuacjach potrafiliśmy oddalić zagrożenie i wybijać piłki z naszego pola karnego. Takie spotkania rozgrywa się przede wszystkim taktycznie i w głowach. Jedno „oczko” z naszego punktu widzenia jest dobre, ponieważ stadion w Krakowie to bardzo trudny teren – ocenił środkowy obrońca.
– Szkoda sytuacji Marca Guala. Może gdyby miał piłkę na lewej nodze, trafiłby do bramki. Musimy jednak szanować ten punkt, bo wykonaliśmy ogromną pracę – podkreślił.
– Dobrze, że Israel Puerto wrócił do gry, potrzebujemy jego doświadczenia, zwłaszcza w takich meczach. Oczywiście na początku miał kilka nerwowych momentów, ale to nic dziwnego, gdy wraca się po tak długiej przerwie. Jestem pewien, że będzie spisywać się coraz lepiej – zapewnił piłkarz Jagiellonii
Ten punkt dużo nam dał, ale przed nami jeszcze dwa istotne spotkania z Legią Warszawa oraz Górnikiem Łęczna i na nich się skupiamy – zakończył Michał Pazdan.
Źródło: Jagiellonia Białystok
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPNprzez Grzegorz Sawicki
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”przez Grzegorz Sawicki
- Bundesliga wchodzi w decydującą fazę sezonu. Wszystkie mecze kolejki na Viaplayprzez Gość Gość
- Adrian Siemieniec przed piątkowym meczem Jagi. „Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu”przez Grzegorz Sawicki
- Bartłomiej Wdowik przed meczem z Pogonią. „Towarzyszą nam pozytywne emocje. Nie ma presji”przez Grzegorz Sawicki