„Proszę o możliwość spokojnej pracy, celem awans do mistrzostw Europy” – podkreślił nowy selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz. Jak zapewnił, nie jest trenerem przypadkowym, a o jego nominacji nie decydowała znajomość z prezesem PZPN Cezarym Kuleszą.
– Moim celem jest, aby wszyscy piłkarze z wielką przyjemnością przyjeżdżali na zgrupowania i abyśmy spełnili cel, jakim jest awans do mistrzostw Europy. Wiem, że jestem w wielu przypadkach osobą kontrowersyjną, dla wielu mój wybór nie był oczywisty. Jednak 20 lat pracowałem na to, żeby to osiągnąć. Mam na koncie ponad 500 meczów w ekstraklasie. Nie jestem przypadkowym trenerem – powiedział Probierz podczas konferencji prasowej PZPN.
– Atmosfera wokół kadry nie jest zbyt dobra. Chcę żeby zawodnicy z wielką przyjemnością przyjeżdżali na zgrupowania. Proszę kibiców o to, żeby wstrzymali się z oceną i wsparli reprezentację – zaapelował nowy selekjconer.
– Będziemy grać takim systemem i ustawieniem, żeby wykorzystać atuty, które mają Robert Lewandowski i Piotr Zieliński – oświadczył nowy selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz i podkreślił, że nie ma zamiaru odbierać piłkarzowi Barcelony opaski kapitana.
– Robert Lewandowski był kapitanem i będzie, nie chcemy wszystkiego burzyć. Nie będziemy robić rewolucji i rezygnować z jego usług. Będziemy powoływać najlepszych zawodników. Nie chcemy wszystkiego zmieniać. Jednak większa grupa piłkarzy musi wziąć odpowiedzialność za grę, żeby nie uzależniać zdobycia bramki od Roberta. Piłkarze muszą szukać wolnych przestrzeni i podejmować pojedynki jeden na jeden. Mam nadzieję, że uda to się wypracować na zgrupowaniu – tłumaczył Probierz.
- Co za słowa Kamila Grabary na temat braku powołania do kadry. Bramkarz jak zwykle nie wciska kitu
- Dramat reprezentacji Polski. Kapitan nie przyleci na zgrupowanie!!!
- Jacek Góralski mówi otwartym tekstem. Chwała mu za to. „W piłkę gram dla kasy”
- „Galaktyczny Typer Ekstraklasy 4 SPORTS”. Tabela po 14. kolejce
- Były polski piłkarz zginął w wypadku samochodowym. W przeszłości grał w jednym zespole z Robertem Lewandowskim