Galaktyczny Futbol został patronem medialnym projektu „Przeżyjmy to jeszcze raz”, którego pomysłodawcą jest Damian Chrapkowski.
Pan Damian skontaktował się ze mną kilka dni temu i zaraził pozytywnie swoim zapałem oraz pasją z jaką tworzy projekt „Przeżyjmy to jeszcze raz”. Po krótkiej rozmowie zawarliśmy deal i GF został patronem medialnym tego arcyciekawego przedsięwzięcia.
Muszę przyznać, że jestem laikiem, jeśli chodzi o grę FIFA i byłem zmuszony szczegółowo dopytać pana Damiana „o co kaman” w projekcie „PTJR”.
Seria ma w swoim zamyśle odwzorowywać najlepsze mecze piłkarskie w historii piłki nożnej w grze FIFA znanej na całym świecie. W role zawodników, którzy wystąpili w pamiętnym meczu wciela się zgłoszeni chętni zawodnicy. Całość odbywać będzie się w trybie „Wirtualnych Klubów” w grze FIFA, w którym gracz wciela się w jednego zawodnika i steruje „wirtualną” gwiazdą. Pozostałymi dziesięcioma piłkarzami w składzie operują inni gracze lub sztuczna inteligencja tzw. „Bot”.
Witam, panie Damianie. Proszę o kilka słów o sobie dla czytelników Galaktycznego.
Witam! Nazywam się Damian Chrapkowski i pochodzę z okolic Przechlewa. Od najmłodszych lat związany byłem ze sportem grając w przechlewskim klubie. Po wyjeździe do Danii założyłem z dawnymi kumplami klub do pogrania dla zabawy, chociaż głównym jego zamysłem był „kontakt” przez imprezę głosową. Ten kontakt trzymamy do dzisiaj i to w coraz większym gronie.
Jaka była geneza projektu „PTJR”? Pomysł przyszedł w jednej chwili, czy był to dłuższy proces?
Pomysł mojego projektu wziął się nagle. Pamiętam tę noc jak dziś. Dobiegała północ i myślałem jakby tu wymyślić coś innowacyjnego, coś co lubię robić. FIFA, piłka nożna, piękna historia futbolu i tryb wirtualnych klubów. Dodałem to wszystko do siebie i wyszło coś, w co bardzo mocno wierzę! Gdy już skończyłem tamtej nocy, na zegarku była godzina 3:00. Notowałem sobie każda rzecz, rano wstawało się okropnie, ale nie żałuję.
Zapytam jak typowy laik w kwestii gier internetowych – co to są te wirtualne kluby w grze FIFA?
Najprostszymi słowami jest to tryb w grze FIFA, który pozwala założyć e-sportowy klub. Aby zacząć grać wystarczy już dwójka znajomych. Największy fun jest jednak, kiedy gra się całym, 11 osobowym, składem. Wówczas każdy zawodnik gra na określonej wcześniej pozycji i rozgrywa mecz na ulubionym fotelu w domu przed monitorem! Najlepiej zacząć właśnie od gry ze znajomymi i z czasem albo znaleźć profesjonalny klub bądź spróbować założyć własny i wystartować w rozgrywkach krajowych.
Może pan szerzej opowiedzieć o systemie rozgrywek w Polsce?
Istnieją dwie profesjonalne ligi na konsoli PLAYSTATION. Super oraz Extra liga. Daje nam to łącznie około 30 zespołów. Kilka z nich to sekcje najlepszych klubów w Polsce. Mówimy tu o Cracovii, Wiśle Płock, Jagiellonii Białystok, Arce Gdynia czy Zawiszy Bydgoszcz. Najlepszy team w Polsce na tą chwilę Illegal e-sport nie jest przypisany do żadnego klubu piłkarskiego. Warto wyróżnić również KAMAR Radunia Stężyca, która wiedzie prym, jeżeli chodzi o wizerunek klubu jak i jego organizację od samych podstaw.
Projekt „PTJR” ruszył już pełną parą? Jesteście po premierowym odcinku.
„PTJR” to cykl spotkań, które odtwarzać będziemy w grze FIFA! „Przeżyjmy To Jeszcze Raz” – to pełna nazwa wydarzenia. Składać się będzie na to wiele czynników. Począwszy od wyboru odgrywanego spotkania, kończąc na statystykach pomeczowych. Całość będzie oprawiona komentarzem na żywo!
W premierowym odcinku odtworzyliśmy pamiętny finał ligi mistrzów pomiędzy AC Milan a FC Liverpoolem. Wielu moich znajomych pytanych o najlepszy mecz jaki oglądali wskazali właśnie finał z 2005 roku. Niesamowity comeback po przerwie i ten Jurek Dudek! Co do samego odcinka przyjął się całkiem przyzwoicie. Zainteresowanie było dość spore, jak i odbiór oraz pomeczowe podziękowania za realizację i organizację. To z pewnością miłe usłyszeć tak budujące słowa do dalszej pracy.
Link do pierwszego odcinka: https://fb.watch/dVa2yZIi-q/
Cały event komentuje dla nas Bartek Szymański, który na co dzień jest komentatorem zmagań w polskich ligach e-sportowych.
Plany na przyszłość?
Oczywiście, mam ich setki na minutę. Najważniejszym założeniem będzie promocja tego niedocenianego trybu. Pokazać, że „WK” (Wirtualne Kluby) to tak naprawdę masę wspomnień, liczne grona społeczności, znajomości często na długie lata oraz sportowa rywalizacja na krajowym i międzynarodowym podwórku. Kolejnym planem jest pozyskiwanie znanych osób do projektu, czy to w roli komentatorów, zawodników lub gości w studio.
Dziękują za rozmowę panie Damianie.
Ja również dziękuję czytelnikom, że dotrwali do tego miejsca. Jeżeli nie zanudziłem i chociaż troszkę spodobał się mój projekt, zaobserwujcie nasza działalność na Facebooku. Dziękuję jeszcze raz i mam nadzieję do usłyszenia.
*******
Zainteresowane osoby mogą skontaktować się z Damianem Chrapkowskim poprzez jego profil na Facebooku. Link TUTAJ lub email event.ptjr@gmail.com
