W ostatniej kolejce rozgrywek czwartej grupy III ligi Sokół Sieniewa przegrał 2:7 z Lubinianką. Po meczu wiele kontrowersji wywołała relacja z tego spotkania zamieszczona na portalu podkarpacie.live opatrzona tytułem…”Sokół Sieniawa rozniesiony jak gnój na polu. Stracili pięć bramek w dziesięć minut”.

Powyższy tytuł na niewiele wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem. Nie można go nazwać nawet „clickbajtem”. Zachodzę w głowę co miał na myśli autor tej relacji. Redaktor, który wysmarował taki „wyszukany” tytuł, nie ma nawet odwagi podpisywać się pod swoimi publikacjami, o czym wspomniał klub z Sieniawy w swoim oficjalnym oświadczeniu. Jego treść poniżej:

Do artykułu odniósł się również klub z Lublina, które również wyraził oburzenie.
– Nie milkną echa naszego niedzielnego zwycięstwa. My też ogromnie cieszymy się z przełamania, ale chcieliśmy przypomnieć, że to piłka nożna, a nie mistrzostwa akademii rolniczych w roznoszeniu czegokolwiek po polu. Każdemu rywalowi należy się szacunek. W niedzielę to Sokół musiał przełknąć gorycz wysokiej porażki, innym razem możemy to być my. My dziękujemy Sokołowi Sieniawa za sportową rywalizację, a niektórym dziennikarzom zalecamy zimne okłady na głowę – czytamy na facebookowym profilu Lublinianki.
Niektórzy nie mają żadnych zahamowań, aby tylko za wszelką cenę przyciągnąć czytelnika…
- Obsada sędziowska 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Składy na mecz Jagiellonia – Real Betis
- Tomasz Hajto o walce z uzależnieniem. „Dałem mojej żonie przyrzeczenie, że się z tego wyleczę”
- W Lechii Gdańsk piłkarze i pracownicy klubu znów nie otrzymują wynagrodzenia
- Jan Urban zdradza kulisy zwolnienia z Górnika Zabrze. „To było słabe i przykre. Panowie chcieli pokazać swoją siłę”
Fortuna 1 Liga (476) Legia Warszawa (566) PKO BP Ekstraklasa (1145) PZPN (435) reprezentacja Polski (979) transfery (359)