16-letni junior uderzył sędziego i zaczęły się wyjaśnienia, komentarze, oświadczenia. A co tu wyjaśniać? Był atak na sędziego. Koniec kropka.
Klubowe komunikaty, obwieszczenia, oświadczenia o tym, że jest przykro, a na koniec oczekiwanie na „wideło- sreło” dla naiwnych. Oczywiście tego wideo nie będzie, bo zapis uległ awarii.
Był atak na sędziego. A gdzie są… imię i nazwisko tego super – nastoletniego – kopacza z drużyny SF Luboń? A gdzie są działacze tego klubu? Ich zawodnik. Chyba ma jakieś nazwisko, a oni – działacze za niego odpowiadają. A jaka to tajemnica chroni tego młodocianego boiskowego bandytę przed upublicznieniem jego imienia i nazwiska? W końcu grając w drużynie piłkarskiej klubu SF Luboń jest osobą publiczną. Kto chroni tego piłkarskiego młodocianego bandytę?
Kiedyś było takie powiedzenie: K…wa kur…wie łba nie urwie, a jak urwie, to po k…wie.
Oby to się stało w tym przypadku. Będzie więcej porządku na piłkarskich boiskach.
O skandalicznych wydarzeniach podczas meczu o awans do Centralnej Ligi Juniorów przeczytasz TUTAJ
- Wieczysta Kraków szokuje budżetem! Miliony mają zapewnić awans do Ekstraklasy???
- Kompromitacja młodzieżówki na mistrzostwach Europy! Bez punktów, z bezdusznym występem
- Koniec plotek! Grzegorz Krychowiak nie trafi do Wieczystej Kraków
- Cezary Kulesza przeprasza kibiców. Prezes PZPN-u rzuca puste frazesy
- Absolutna sensacja!!! Gareth Southgate chce zostać selekcjonerem reprezentacji Polski!