Nie milkną echa zwolnienia Jakuba Kwiatkowskiego z funkcji rzecznika prasowego PZPN i team managera reprezentacji Polski. Do ciekawych informacji dotarli dziennikarze „SportowychFaktów WP”.
Jakub Kwiatkowski po 11 latach został zwolniony z pracy w polskiej federacji. We wtorek były już rzecznik prasowy i team menadżer kadry usłyszał w siedzibie PZPN w Warszawie na spotkaniu z sekretarzem związku Łukaszem Wachowskim, prezesem Cezarym Kuleszą i dyrektorem Departamentu Komunikacji i Mediów Tomaszem Kozłowskim, że przestaje pełnić swoją dotychczasową funkcję.
Selekcjoner reprezentacji Michał Probierz w krótkiej rozmowie przekazał Kwiatkowskiemu, że „ma inny pomysł na funkcjonowanie swojego sztabu szkoleniowego.”
Jak dowiedzieli się dziennikarze „SportowychFaktów WP”, wśród piłkarzy kadry panuje ogromne zdziwienie. Zawodnicy nie potrafią zrozumieć takiej decyzji. Kwiatkowski otrzymał od piłkarzy wiele publicznych podziękowań za współpracę. Część reprezentantów przekazała mu wsparcie w rozmowach telefonicznych.
– Jak słyszymy ze środka drużyny – zawodnicy mają pretensje do selekcjonera Michała Probierza, który podpisał się pod zwolnieniem rzecznika i jest to ich zdaniem nieuzasadniony ruch – informują „SportoweFakty WP”.
Sytuacja zaczyna robić się coraz ciekawsza. Wydaje mi się, że Michał Probierz zapomniał z kim ma do czynienia. Reprezentacja Polski, to nie Cracovia, gdzie przy bocznej linii boiska wrzeszczał na swoich „starych Słowaków”. Kilku selekcjonerów reprezentacji Polski już w przeszłości straciło pracę po konflikcie z grupą piłkarzy, która ma wiele do powiedzenia w kadrze.
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie
