Zbigniew Boniek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” wyraził swoje zaniepokojenie obecną sytuacją Kamila Grosickiego. Prezes PZPN stwierdził, że „Grosik” oddala się od kadry narodowej.
– „Grosik” to symbol kadry w ostatnich sześciu–ośmiu latach. Zawsze można było na niego liczyć, zawsze był przydatny. Mam do niego słabość, czasem piszemy w mediach społecznościowych. Ale w reprezentacji muszą występować zawodnicy będący w formie i grający na co dzień. Nie znaczy, że w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty, ale przynajmniej wchodzić na boisko, być zmienianym. Kamil nie gra i to mnie smuci, bo w ten sposób oddala się od projektu kadra 2020/21 – powiedział Boniek.
– Lubię go, to pozytywny człowiek i liczę, że nastąpi przełom w jego sytuacji. Ale na koniec to jego problem – on może pomóc, ale tylko wtedy, gdy jest w formie. Jeśli przez rok nie gra, będzie trudno. Trzymam kciuki, żeby szybko coś się zmieniło. Szkoda, żeby go brakowało, bo ma dopiero 32 lata i EURO wcale nie musi być jego ostatnim turniejem. – dodał prezes PZPN.
– Ale to piłkarze wybierają klub. W styczniu wystawili go na dwa czy trzy mecze, by pokazać światu. I zrobił swoje. A nadal nie gra – podkreślił Zbigniew Boniek.
Czytaj też:
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie