Fernando Santos we wrześniu zakończył swoją krótką przygodę z reprezentacją Polski. Jego pracę ocenił Zbigniew Boniek, który w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” wrócił do kadencji Portugalczyka.
Były prezes PZPN podkreślił, że zatrudnienie Santosa w roli selekcjonera naszej kadry, okazało się kompletnym nieporozumieniem.
– Półroczny okres Fernando Santosa w Polsce to dramat. To była pomyłka i niewypał. Proszę zobaczyć, jak Portugalia odetchnęła po jego odejściu, jak zaczęła grać pięknie i ofensywnie pod wodzą Martineza. My musimy odchorować czas spędzony z Santosem, konsekwencje jego pracy w Polsce są straszne – powiedział Boniek.
– Powiem wprost: za czasów Santosa reprezentacja była nieuleczalnie chora na raka. To, co się działo na boisku i wokół niego, było dla mnie niepojęte. Portugalczyk co innego deklarował i obiecywał, a co innego robił. Nie lubię jednego: kiedy ktoś kłamie mi w żywe oczy. Santos powiedział, że jest Polakiem, a po pół roku nie znał wielu naszych piłkarzy – podkreślił były prezes PZPN.
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie