KS Gwoździany ligowy sezon 2021/2022 rozpocznie tydzień później niż zaplanowano. Mecz pierwszej kolejki A-klasy Lubliniec z Płomieniem Przystań został przełożony na prośbę rywali.
Zespoły, które w sezonie 2021/2022 będą występowały w rozgrywkach A-klasy Lubliniec, dopiero kilka dni temu poznały ligowy terminarz. KS Gwoździany pierwsze spotkanie miał rozegrać 15 sierpnia na własnym boisku przeciwko Płomieniowi Przystajń. Do meczu w zaplanowanym terminie jednak nie dojdzie.
– W piątek (06.08) poznaliśmy terminarz ramowy rozgrywek A klasy PPN Lubliniec, który przewidywał, że pierwszy mecz ligowy rozegramy już w niedzielę – 15.08 u siebie z Płomieniem Przystajń. W sobotę skontaktowali się z nami przedstawiciele naszych rywali i poinformowali – zgodzicie się na przełożeniu meczu lub dostaniecie walkowera, bo jeden z naszych zawodników ma w ten weekend wesele i nie zbierzemy kadry meczowej. Co może niektórych dziwić, nasza drużyna wraz z trenerem Łuczyńskim zgodziła się na przełożenie meczu 1. kolejki, zamiast dopisania sobie trzech punktów na starcie sezonu. Tak więc sezon zaczniemy 22 sierpnia o godzinie 17:00 w Pawonkowie, gdzie w derbach gminy zmierzymy się z miejscowym Orłem – mówi Krzysztof Bigas, prezes KS-u Gwoździany.
– To właśnie z drużyną Orła zmierzyliśmy się w jednym z dwóch ostatnio rozegranych sparingach, przegrywając w ubiegłą środę 1:6. Bramkę dla naszego zespołu zdobył Adam Popanda. W niedzielę mimo prowadzenia 2:0, po bramkach Michała Kopycioka i Patryka Krawczyka (bezpośrednio z wolnego) ulegliśmy Pokojowi Sadów 2:6. Niestety już w końcówce ubiegłego sezonu borykaliśmy się z dużymi problemami w obronie, a od początku przygotowań dwóch naszych stoperów nie trenuje z powodu złamania prawych rąk. Trener Łuczyński w sparingach sprawdza różne warianty, a będzie miał na to jeden mecz więcej, bo raczej uda nam się zagrać w weekend jeszcze jeden sparing – dodaje.
– Czynimy również starania, aby licząca na razie 27 nazwisk kadra została jeszcze wzmocniona, a od początku tego roku w kontekście gry w brawach KS Gwoździany rozpatrywaliśmy blisko 70 zawodników – podkreśla prezes Bigas.
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów
- Erling Haaland dał show i odpowiedział na krytykę legendy Man United. „Nie obchodzi mnie ten człowiek”
- Adrian Siemieniec nudny jak flaki z olejem. „Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie”
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
