Israel Puerto przed meczem z Koroną Kielce: W naszym zespole nie ma mniej i bardziej ważnych zawodników

W tej części sezonu każdy o coś walczy. Doskonale wiemy, jak gra Korona, znamy ich atuty jako drużyny. Musimy walczyć o swoje, chcemy sięgnąć po trzy punkty i dać satysfakcję kibicom – powiedział przed meczem z Koroną Kielce obrońca Jagiellonii, Israel Puerto.

Defensora zapytano o rzuty karne Jesusa Imaza.

– W tej chwili dużo o tym się mówi, ale tak naprawdę nie jest to kwestia nadrzędna. W poniedziałek wygraliśmy, uwolniliśmy się częściowo od presji związanej z wynikiem i sytuacją punktową. Wierzymy w Jesusa, nie wolno zapominać, ile on dał radości kibicom, temu klubowi oraz całemu miastu. Sytuacja z poniedziałku to przeszłość, wiemy jak ważny jest mecz w Kielcach. Jeżeli tam zostanie podyktowany rzut karny, to jestem przekonany, że Jesus jako pierwszy podejdzie, aby oddać strzał. On nadal wierzy we własne umiejętności, a my jako drużyna nie mamy problemu tym, aby nadal uderzał z „11” metrów – podkreśla Israel.

Czy drużyna w Kielcach spodziewa się „meczu walki”?

– W tej części sezonu każdy o coś walczy. Doskonale wiemy, jak gra Korona, znamy ich atuty jako drużyny. Musimy walczyć o swoje, chcemy sięgnąć po trzy punkty i dać satysfakcję kibicom, którzy wspólnie z nami udadzą się do Kielc. Chcemy rozwijać się jako drużyna, musimy zaprezentować się możliwie najlepiej. Dużą rolę w tym odgrywa sztab szkoleniowy na czele z trenerem Adrianem, który przy każdej okazji dodaje nam mnóstwo pewności siebie – zaznacza Hiszpan.

W meczu z Lechią Israel wrócił do wyjściowej jedenastki.

– Oczywiście, możemy wracać do przeszłości, ale w tej chwili nie jest to czas, ani miejsce na to. W tej chwili jestem potrzebny jako zawodnik grający i staram się dawać z siebie maksimum. Wcześniej, siedząc na ławce rezerwowych, starałem się wspierać zespół z tamtego miejsca. W naszym zespole nie ma mniej i bardziej ważnych zawodników. Każdy jest bardzo ważny, a ja nie zamierzam niczego traktować personalnie, tylko wspieram drużynę najlepiej, jak tylko potrafię – deklaruje wychowanek Sevilli.

Defensora poproszono także o charakterystykę sobotniego przeciwnika.

– Korona świetnie funkcjonuje jako drużyna, ale ma też indywidualności. My jako zespół musimy przede wszystkim uważać na ich kontry, być odpowiednio zorganizowani w defensywie. Bardzo groźni są środkowi pomocnicy, którzy potrafią stworzyć zagrożenie po strzale zza pola karnego. Mi osobiście podoba się także rosły napastnik grający z numerem 99. Jest bardzo silny i sprawia sporo problemów defensorom. Niemniej, doceniając atuty Korony, musimy skupić się na sobie i naszej grze. Na przykład ostatnio 25 metrów przed bramką brakowało nam opcji do rozegrania piłki i na tym musimy się skupiać, aby to poprawić i rozwinąć się w tym aspekcie – zakończył Israel Puerto.

***

Źródło i foto: Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.