– W tym sezonie dobrze gramy u siebie, na razie jeszcze nikt nie wywiózł stąd punktów. Zagramy w Białymstoku i już teraz zwracam się z prośbą do kibiców o możliwie najliczniejsze przybycie na stadion. Oni tworzą kapitalną atmosferę – powiedział przed meczem z Piastem Gliwice Jesus Imaz.
Hiszpan na dobre wrócił do zespołu i nie może doczekać się meczu z gliwiczanami. – Ostatnie tygodnie były dla mnie dobre. Wcześniej opuściłem kilka meczów. W tej chwili czuję się wyśmienicie i potrzebuję gry, aby ponownie pojawić się na boisku. Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania. Najważniejsze, abym nie miał nowych urazów. Ostatnio był czas zarówno na odpoczynek jak i na ciężką pracę – wymienia Hiszpan.
Mecz jest promowany pod hasłem „Twierdza Białystok”. – W tym sezonie dobrze gramy u siebie, na razie jeszcze nikt nie wywiózł stąd punktów. Zagramy w Białymstoku i już teraz zwracam się z prośbą do kibiców o możliwie najliczniejsze przybycie na stadion. Oni tworzą kapitalną atmosferę. Wierzę, że tak samo będzie z Piastem. To dobra drużyna, ale zagra u nas, w naszym zamku, który obecnie budujemy. Zrobimy wszystko, aby rozegrać dobre spotkanie – deklaruje.
Czy w związku z kapitalną serią u siebie drużyna odczuwa dodatkową presję? – Presja ciąży na Piaście, nie na nas. To oni chcą być pierwszym zespołem, który zechce wywieźć komplet punktów z Białegostoku, ale my im tego zadania nie ułatwimy. Chcemy iść za ciosem i wygrać mecz – zakończył Jesus Imaz.
- Karol Świderski na tronie. Show Polaka w meczu MLS (WIDEO)
- „Galaktyczny Typer Ekstraklasy 4SPORTS”. Zestaw meczów 11. kolejki
- Co za pudło Sebastiana Szymańskiego! Sztuką jest zmarnować taką okazję (WIDEO)
- Jest zgoda władz La Liga na transfer Wojciecha Szczęsnego do FC Barcelony
- Co za show piłkarza Chelsea!!! Cole Palmer przeszedł do historii Premier League