Leo Messi podczas Mundialu w Katarze był skonfliktowany z Robertem Lewandowskim. Teraz rok po meczu Polski z Argentyną na mistrzostwach świata wyszły na jaw nowe fakty w tej sprawie.
Podczas wspomnianego spotkania media oraz kibice na całym świecie szeroko komentowali spięcie pomiędzy Lewandowskim i Messim. Kapitan polskiej kadry chciał przeprosić Argentyńczyka po jednym z fauli, ale ten go zignorował. Angel di Maria w dokumencie „Mistrzowie, rok później” potwierdził, że obaj panowie byli wówczas skonfliktowani.
– Nawet moja babcia zorientowała się, że Messi specjalnie ściera się z Lewandowskim – przyznał pomocnik.
Kilka dni temu wywiadu stacji ESPN udzielił Leo Messi, który wrócił do wydarzeń sprzed roku. Argentyńczyk potwierdził, że jego zachowanie wobec Lewego podczas meczu w Katarze było celowe.
– Wkurzały mnie wypowiedzi Lewandowskiego – zdradził Messi.
Argentyńczyk miał na myśli słowa polskiego piłkarza dotyczące jego przemowy z gali Złotej Piłki w 2021 roku. Messi mówił wówczas, że Lewandowski zasłużył na nagrodę, a kapitan reprezentacji Polski bardzo sceptycznie odniósł się do tych słów, nie do końca wierząc w dobre intencje argentyńskiego gwiazdora.
– Kiedy zdobyłem Złotą Piłkę, naprawdę czułem to, co o nim powiedziałem – wyjaśnił Messi.
– To dlatego zignorowałem go podczas meczu. Byłem zły, nie powinien był tego mówić. Dlatego też zacząłem się z nim „kiwać” – dodał.
Po wspomnianym meczu Messi i Lewandowski ucięli sobie krótką pogawędkę. Żaden z nich nie zdradził jednak do tej pory, co było jej tematem.