Dziś odbyła się konferencja prasowa przed meczami reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2024. Na pytania dziennikarzy odpowiadali Michał Probierz oraz Piotr Zieliński, który został mianowany kapitanem kadry pod nieobecność Roberta Lewandowskiego.
Swoją decyzję o przyznaniu opaski Zielińskiemu wytłumaczył dziennikarzom nowy selekcjoner.
– Piotrek bardzo długo jest w tej kadrze, ale ważna też jest jego osobowość. Mam nadzieję, że będzie mógł pomóc wprowadzać do kadry młodych zawodników – powiedział Probierz.
– To dla mnie wielki zaszczyt. To dla nas nowe otwarcie. Ja, trener, nowy sztab i wszyscy będziemy chcieli zrobić wszystko, by wygrać dwa spotkania i wywalczyć awans na EURO – stwierdził Zieliński.
Probierz został zapytany o powołania bramkarzy.
– Nie chcieliśmy w żaden sposób zmieniać hierarchii w bramce. Na tej pozycji nie mamy problemów. Wypadł Bartek Drągowski, wspólnie ustaliliśmy, żeby nie przyjeżdżał na reprezentację i powołaliśmy Marcina Bułkę – przyznał szkoleniowiec, który zabrał też głos na temat braku w kadrze Jana Bednarka.
– Każdy selekcjoner ma prawo do wyboru swoich zawodników, rozmawiałem z Janem Bednarkiem. Nie jest powiedziane, że on jest skreślony. Na dzisiaj postawiliśmy na taką grupę ludzi, która wierzę, że zdobędzie sześć punktów w tych dwóch najbliższych spotkaniach – podkreślił.
Ogromną sensację wywołało powołanie Patryka Peda, który na co dzień gra we włoskim Spal występującym w Serie C.
– Patryk Peda grał w kadrze U-21 regularnie. Z jego umiejętności i formy byłem bardzo zadowolony. W meczach pod moją wodzą był piłkarzem, który potrafił dużo wnieść do drużyny – powiedział selekcjoner.
Dla wielu osób zaskoczeniem było powołanie Kamila Grosickiego. W tym przypadku Michał Probierz również wytłumaczył swoją decyzję.
– Bardzo szanuję Kamila Grosickiego. Nie ma sensu mówić, kto skorzystał na nieobecności Roberta Lewandowskiego. Kamil jest doświadczony, a kadrze jest potrzebny ktoś, kto pomoże tych także młodych zawodników prowadzić. Znam dobrze Grosickiego, poza tym prezentuje on obecnie formę godną reprezentanta i zasługuje na to, by znaleźć się w kadrze – argumentował.
W kadrze na październikowe zgrupowanie znalazło się wielu młodych graczy.
– Zmiana pokoleniowa musi nastąpić i jest to normalne. W reprezentacji zostali piłkarze, którzy są w kadrze liderami. Są oni po to, by wprowadzić nowych. Nie wszyscy regularnie grają, chcieliśmy powoływać piłkarzy, którzy grają w klubach, by też ułatwić im granie na swoich pozycjach – przyznał selekcjoner.
Szkoleniowca próbowano ciągnąć za język w sprawie zajść po meczu Legii Warszawa z AZ Alkmaar.
– To nie jest pytanie do mnie – krótko uciął Michał Probierz.
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie