Błażej Augustyn, który niedawno podpisał kontrakt z Wieczystą Kraków, zdradził, że chciałby stanąć do walki na zasadach MMA. W rozmowie na kanale „Foot Truck” przyznał, że myśli o zmierzeniu się z… Kamilem Glikiem.
Błażej Augustyn, po odejściu z Jagiellonii Białystok, związał się z Wieczystą Kraków. 34-letni obrońca był gościem „Foot Trucka”. Rozmowa zeszła w pewnym momencie na sporty walki. Piłkarz przyznał, że są one jego pasją.
– Lubię to od małolata. Lubiłem się bić i lubię to cały czas, w wolnym czasie trenuję. Jak skończę grać w piłkę, to mam zamiar się raz odpalić, chociaż spróbować – zapowiedział defensor.
– Wiadomo, że chciałbym też dobrze zarobić. Nie zawalczę jednak z profesjonalistą, nie sądzę, że byłbym w stanie. Ja ich szanuję, bo znam ich i nie chcę się nawet do nich porównywać w minimalny sposób, bo dzielą nas lata świetlne – dodał.
Błażej Augustyn zdradził również, że podczas pobytu w Jagiellonii szkolił się u Dariusza Snarskiego, byłego pięściarza, olimpijczyka z Barcelony (1992).
– Chcę poczuć ten klimat co profesjonaliści. Tę adrenalinkę nową, strach przed dostaniem w łeb. Teraz uczę się parteru, ale przez okres pobytu w Jagiellonii trenowałem u Darka Snarskiego, naszego byłego olimpijczyka. Aktywnie cały czas podchodziłem do rzeczy – stwierdził.
Augustyn wyjawił, że chciałby zawalczyć z Kamilem Glikiem. Zdradził, że jest już po pierwszych rozmowach z reprezentantem Polski.
– Gadałem z Kamilem. Wymieniliśmy kilka spostrzeżeń na temat ludzi, którym można by było dokuczyć. Ja nie mam problemu z tym, aby z nim zwalczyć. Wszedłbym do klatki. Lubię Kamila, jest fajnym gościem i wiem, że też mu się to podoba – zapowiedział Błażej Augustyn.
Źródło: Foot Truck
