Został niespełna miesiąc do pierwszych meczów reprezentacji Polski pod wodzą Fernando Santosa. Nadal nie wiadomo, czy nowy selekcjoner będzie miał w sztabie asystenta z naszego kraju. W rozmowie z TVP Sport jeden z polskich szkoleniowców zdradził, że prowadzi rozmowy w tej sprawie.
W grze o posadę asystenta u boku słynnego Portugalczyka pozostaje Marek Saganowski. Były napastnik m.in. warszawskiej Legii rozmawiał w tej sprawie z przedstawicielami PZPN, ale żadnej oficjalnej propozycji nie dostał.
– Był kontakt z PZPN, ale bardziej była to po prostu informacja, że może pojawić się… jeszcze jeden kontakt. Wiele zależy od tego, jak miałaby wyglądać moja praca, jaka byłaby rola. Nie chciałbym być kimś, kto będzie miał w sztabie niewiele do powiedzenia i tak naprawdę nie byłby przydatny reprezentacji – powiedział Saganowski w rozmowie z „TVP Sport”.
– Każdy rozsądny człowiek, który chce się rozwijać, nie zamyka się na oferty. Jak już zaznaczyłem, dużo zależy od tego, co zawierałaby taka propozycja: na ile mógłbym rozwinąć się przy tej współpracy, jakie byłyby szczegóły… W tej chwili nie zajmuje mi to jednak głowy. Skupiam się na tym, by wraz z zespołem zapisać się na kartach historii klubu i awansować do półfinału Pucharu Polski – dodał trener.
Saganowski obecnie prowadzi II-ligową Pogoń Siedlce, z którą powalczy także o półfinał Pucharu Polski. Jego zespół mierzy się dziś w 1/4 finału z Górnikiem Łęczna.
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie
