W pierwszym spotkaniu podczas letniego zgrupowania w Austrii, piłkarze Legii Warszawa przegrali z rumuńską Sepsi Sfântu Gheorghe 0:1. Jedyną bramkę w tym spotkaniu z rzutu karnego zdobył zawodnik rywali, Marius Stefanescu.
Wypowiedź drugiego trenera Aleksandara Rogicia:
– Oczywiście, trwa okres przygotowawczy i to normalne, że nie zwracamy uwagi przede wszystkim na mecze towarzyskie, ale pracujemy nad sferą fizyczną i poprawiamy wiele elementów taktycznych. To również zrozumiałe, że w tym okresie piłkarz mogą mieć „ciężkie nogi”. Kiedy jest możliwość rozegrania meczu, mamy szansę poprawienia kwestii psychologicznych, mentalnych i umiejętności radzenia sobie z różnymi wyzwaniami podczas gry.
– Oczekiwaliśmy trudnego spotkania. Graliśmy z bardzo dobrym rywalem z Rumunii, zwycięzcą krajowego pucharu, który od lat prowadzi też sam szkoleniowiec i który gra w podobnym składzie. Generalnie odnajdę wiele pozytywnych rzeczy w naszej grze – wciąż szukamy poprawy kilku elementów, które powinny lepiej wyglądać. Nigdy nie będziemy lubili przegrywać i nigdy to nie jest dobre, nieważne czy meczu Ekstraklasy czy w sparingu. Czekamy na najbliższe treningi i mecze.
Legia Warszawa – Sepsi Sfântu Gheorghe 0:1 (0:1)
Bramki: Stefanescu (29′)
Legia Warszawa: Miszta (Tobiasz 46′) – Jędrzejczyk (Niski 46′), Rose (Kisiel 46′), Nawrocki (Abu Hanna 46′), Ribeiro (Grudziński 46′) – Kharatin (Slisz 46′) – Pich (Kastrati 46′, Strzałek 85′), Sokołowski (Celhaka 46′), Josue (Muci 46′), Yakshibaev (Kramer 46′), Rosołek (Lopes 46′, Skibicki 79′)
(fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com)
