W pierwszym meczu kontrolnym w okresie przygotowawczym Ruch Chorzów wysoko (5:0) wygrał z rezerwami Śląska Wrocław. Po tym spotkaniu pierwsze karty, odnośnie wzmocnień kadry zespołu, odkrył trener Łukasz Bereta.
Wszystko na to wskazuje, że Michał Fidziukiewicz jednak w Chorzowie nie zagra. Na pewno przy Cichej zostanie Mariusz Idzik, najlepszy snajper „Niebieskich”, który wiosną miał zmienić barwy klubowe. Nie ma już tematu Filipa Łukasika – zawodnik powrócił do swojego klubu. W tym przypadku Ruch prawdopodobnie nie dogadał się GKS-em Jastrzębie.
Po wspomnianym sparingu trener Łukasz Bereta, podjął decyzję o podpisaniu umowy z Michałem Biskupem. Zawodnikiem który, przez ostatnie lata, pozostawał bez przynależności klubowej. Na treningach i sparingu, Biskup przekonał do siebie sztab szkoleniowy Ruchu.
Kolejnymi testowanymi zawodnikami w tym meczu byli, 19-letni bramkarz Maciej Styrczula z Podhala Nowy Targ oraz 18-letni Tomasz Mamis z Polonii Nysa. Szczególnie Mamis, zebrał pozytywne recenzje od trenera Berety.
Ruch zainteresowany jest także 26-letnim pomocnikiem Rafałem Adamkiem, obecnie zawodnikiem Pniówka Pawłowice. W przeszłości zaliczył epizod w pierwszoligowym Jastrzębiu.
Jak zapowiada trener Bereta, pod koniec tygodnia, chce zamknąć kadrę na rundę rewanżową.
Chorzowski Ruch zajmuje pozycję lidera trzeciej grupy III ligi z przewagą dwóch punktów nad Polonią Bytom.
Foto: Ruch Chorzów/Facebook
******
Czytaj też:
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!