Gabriel Slonina odrzucił powołanie do polskiej reprezentacji i zdecydował się wybrać grę w barwach USA. Czesław Michniewicz zdradził, że młody bramkarz rozmawiał z nim, zanim poinformował o swojej decyzji.
Gabriel Slonina znalazł się wśród bramkarzy powołanych na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Ostatecznie jednak się na nim nie zjawi. W piątek poinformował w mediach społecznościowych o tym, że podjął decyzję o grze dla kadry narodowej USA.
„Marzeniem każdego sportowca jest reprezentowanie swojego kraju. Na taki zaszczyt trzeba zapracować swoją wytrwałością i poświęceniem. Zawsze uważałem się za Polaka w pierwszym pokoleniu, który jest bardzo dumny ze swoich korzeni i dziedzictwa. Moi rodzice, podobnie jak wiele innych osób, wyemigrowali do USA w poszukiwaniu lepszych możliwości i szansy na odniesienie sukcesu w nowym kraju. To wielki przywilej móc reprezentować dwa kraje. Czuję dumę dzięki moim korzeniom, ale musiałem podjąć decyzję, kogo reprezentować w seniorskim futbolu” – zaczął swój wpis Slonina.
„Bycie Polakiem znaczy bycie ekstremalnie pracowitym, mającym wiarę, nigdy niebiorącym „nie” za odpowiedź, radzącym sobie z trudnościami i bycie odpowiedzialnym za swoją rodzinę. Kocham swoje korzenie – od ludzi, przez jedzenie, aż do miast. Jestem ekstremalnie wdzięczny za możliwość gry dla Polski. Jednak moje serce jest amerykańskie. Ten kraj dał mi i mojej rodzinie wszystkie możliwości, o jakie mogliśmy prosić. Ameryka to mój dom i będę ją reprezentował” – poinformował bramkarz.
18-latek, zanim poinformował o swojej decyzji publicznie, rozmawiał z Czesławem Michniewiczem.
„Wczoraj Gabriel Słonina poinformował mnie o swoim decyzji odnośnie wyboru reprezentacji, której w przyszłości zamierza występować. Podziękował za nasze zaangażowanie i poświęcony mu czas. To nie była dla niego łatwa decyzja. Powodzenia Gabryś” – napisał na Twitterze Czesław Michniewicz.
Część polskich kibiców „zgrillowała” w sieci młodego zawodnika, nie zostawiając na nim suchej nitki. Nie rozumiem tej krytyki. Gabriel urodził się w USA, tutaj rozpoczął przygodę z futbolem, zdobywał pierwsze szlify. „Moje serce jest amerykańskie. Ameryka to mój dom i ją będę reprezentował”. Należy uszanować te słowa.
- Łukasz Piszczek o przyszłości reprezentacji Polski. „To oni mogą stanowić o jej sile”przez Grzegorz Sawicki
- Erik Exposito po efektownej wygranej Śląska. „Walczymy o nasze marzenie, którym jest zdobycie mistrzostwa Polski”przez Grzegorz Sawicki
- Jacek Magiera po zwycięstwie z Cracovią. „Konsekwencja i plan przynoszą efekty, jakich oczekujemy”przez Grzegorz Sawicki
- UEFA zadowolona z pracy Marciniaka. Polak poprowadzi dwa ważne mecze?przez Grzegorz Sawicki
- Czy VfL Bochum zatrzyma Bayer Leverkusen w śrubowaniu rekordu?przez Grzegorz Sawicki