Były już prezes PZPN Zbigniew Boniek wciąż „umila” życie kibicom na Twitterze. Tym razem znów się pochwalił, że to on zorganizował piękne pożegnanie Arturowi Borucowi. Podkreślił również, że golkiper wciąż jest w wielkiej formie. Boniek chyba nie spodziewał się odpowiedzi bramkarza Legii Warszawa.
O tym, że Artur Boruc jest jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym bramkarzem w historii polskiej piłki, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Innego zdania są tylko te osoby, które po prostu nie lubią bramkarza Legii.
Golkiper, mimo 41 lat na karku, wciąż utrzymuje się w bardzo dobrej formie, co udowodnił w czwartkowym meczu przeciwko Slavii Praga. Obok Mahira Emreliego, Boruc był bohaterem tego spotkania.
Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, jest wielu chętnych, aby ogrzać się w blasku chwili. Jednym z nich jest były prezes PZPN Zbigniew Boniek, który wciąż nie daje o sobie zapomnieć i „umila” życie użytkownikom Twittera.
– Zrobiłem Arturowi Borucowi piękne pożegnanie na PGE Narodowym i chyba tematu już nie ma… a wczora? Dobry jak zawsze – napisał Boniek.
Typowe „bońkowanie”, gdyż każdy, kto choć w minimalnym stopniu interesuje się polskim futbolem, wie jakie były kulisy odejścia Artura Boruca z reprezentacji Polski. Golkiper długo nie czekał z ripostą i jak to określił jeden z komentujących – zgasił Bońka jak peta.
– Z całym szacunkiem, ale pożegnanie to ja miałem pod hotelem. Pozdrawiam – napisał Artur Boruc.
Brawo Artur!
Foto: Mateusz Kostrzewa/legia.com
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie