Artur Wichniarek jest jednym z największych krytyków Czesława Michniewicza. Teraz oskarżył selekcjonera o to, że rozbił mentalnie Karola Linettego.
Pomocnik AC Torino razem z Grzegorzem Krychowiakiem mieli rozbijać w środku pola w ataki Holendrów w meczu Ligi Narodów na Stadionie Narodowym. Reprezentacja Polski mecz przegrała, a Karol Linetty znów zawiódł selekcjonera. Po przerwie Michniewicz zmienił piłkarza. Na jego miejsce wszedł Arkadiusz Milik.
Na spotkanie z Walią Linetty nie znalazł się nawet w kadrze meczowej i o ten fakt Artur Wichniarek ma ogromne pretensje do selekcjonera reprezentacji Polski.
– To, że Linetty zagrał beznadziejnie, nie do końca jest jego winą. Bardziej była to wina taktyki i o tym powinien powiedzieć na konferencji pomeczowej Czesław Michniewicz. Trener powinien powiedzieć: „Ok, Linetty zagrał złe spotkanie, ale część winy biorę na siebie, bo ja wyznaczyłem zawodnikom taką taktykę na mecz z Holandią” – powiedział Wichniarek podczas programu „Prawda Futbolu”.
– Linetty zagrał słaby mecz, przez co dostawał, za przeproszeniem, po d***e. Każdy jedzie po Linettym, że się nie nadaje, że zagrał w kadrze narodowej 44 mecze i wszystkie słabe albo bardzo słabe. I co się dzieje? Na dwa mecze przed pierwszym na mistrzostwach świata, facet z pierwszej „jedenastki” ląduje na trybunach! Mentalnie gość jest rozłożony na łopatki, jak Gołota po walce z Tysonem – podkreślił były piłkarz.
Artur Wichniarek twierdzi, że w aktualnej dyspozycji reprezentacja Polski nie ma czego szukać na mundialu w Katarze.
– My dzisiaj, przed meczem z Meksykiem, nie wiemy nic i jesteśmy w czarnej d***e. Wiemy tylko tyle, że nie możemy grać na trójkę obrońców. Nasz problem jest taki, że nie jesteśmy na tyle elastyczni, żebyśmy w każdym meczu zmieniali ustawienie – grzmiał kilka dni.
- Piłkarze Jagiellonii Białystok na celowniku klubu z Serie A
- PZU Amp Futbol Ekstraklasa zawita do Rzeszowa. Kolejny turniej na stadionie Miejskim „Stal”
- UEFA wypłaci kasę polskim klubom. Najwięcej zarobi Kolejorz
- Marc-Andre te Stegen gotowy do gry. Co z Wojciechem Szczęsnym???
- ŁKS Łódź ma nowego trenera. Poprzedni nie popracował nawet dwóch miesięcy