Były reprezentant Polski domaga się wykluczenia kolejnych piłkarzy z kadry narodowej

W poniedziałek PZPN opublikował komunikat o tym, że Maciej Rybus nie będzie powoływany na kolejne zgrupowania reprezentacji Polski. Radosław Kałużny uważa, że podobnie Czesław Michniewicz powinien postąpić z Sebastianem Szymańskim i Grzegorzem Krychowiakiem.

Maciej Rybus nie wyjechał z Rosji i podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa. Piłkarz nie będzie powoływany do reprezentacji Polski, stracił też szansę na wyjazd do Kataru na mistrzostwa świata.

Na czerwcowym zgrupowaniu reprezentacji obecni byli natomiast Sebastian Szymański oraz Grzegorz Krychowiak. Obaj formalnie wciąż pozostają zawodnikami rosyjskich klubów. Radosław Kałużny, były kadrowicz, uważa, że to nieporozumienie i obaj również powinni zostać usunięci z drużyny narodowej.

– Ruble, euro czy dolary, które zarabiają ci dwaj ostatni nie są chyba mniej „krwawe” od tych, wpływających co miesiąc na konto Rybusa? – zastanawia się były reprezentant na lamach „Przeglądu Sportowego”.

– To jakieś kompletne nieporozumienie, że trener kasuje jednego, a dwóch nadal może w pełni czuć się reprezentantami. Totalna niekonsekwencja, ale chyba wiem, z czego wynika – ocenił Kałużny.

– Założę się, że jeśli byliby w hierarchii reprezentacji numerami piętnaście czy siedemnaście, zostaliby odstrzeleni razem z Rybusem. Co do umierania za Krychowiaka, dziwię się. Na jego pozycji akurat ma kto grać, a on od dłuższego czasu nie błyszczy formą – zakończył Radosław Kałużny.

Źródło: Przegląd Sportowy


Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.