Kuba Błaszczykowski w rozmowie z portalem interia.pl odniósł się do tematu powołania do kadry narodowej, a także ocenił potencjał reprezentacji Polski.
108-krotny reprezentant Polski zabrał głos na temat wszechobecnej krytyki reprezentacji Polski. Kadra prowadzona przez Jerzego Brzęczka, delikatnie mówiąc, nie zachwyca stylem swojej gry.
– Na dzień dzisiejszy nie mamy na pewno takiego potencjału jak Włochy, Hiszpania, Holandia, Niemcy. Tu warto by było na wstępie się zastanowić nad jakością dyskusji o reprezentacji. Wchodziłem do reprezentacji w 2005 roku za trenera Janasa. Pamiętam, że według wielu po meczu z Finlandią, który przegraliśmy 1:3, nie powinno mnie w niej być. Rozegrałem jednak 108 meczów w reprezentacji Polski i uważam, że wniosłem wiele do jej gry, pomimo że pewnie wielu stwierdzi, że z 60 razy dostałem powołanie tylko za to, że mam niebieskie oczy. Nie jesteśmy w stanie wszystkich zadowolić, ja nie zamierzam próbować nikogo przekonywać, bo wiadomo, jak to będzie odebrane – powiedział piłkarz Wisły Kraków.
Kuba Błaszczykowski odniósł się również do trwającej w mediach dyskusji dotyczącej jego ewentualnego powołania do reprezentacji Polski.
– To jest ciężki temat. Nie wypowiadam się, tylko robię swoje. Mam takie wrażenie, że bez względu na to, czy jestem w kadrze, czy mnie w niej nie ma, to i tak z tego tytułu powstają różne dywagacje. Cóż, ja pracuję i robię swoje. Być może są tacy, którzy woleliby, abym już nie strzelał tych bramek, ale ja nadal zamierzam to robić. Ponadto cały czas jestem Polakiem, kibicuję i wspieram tę reprezentację, zawsze będę to robił. Takie było, jest i będzie moje podejście do tego i nie ma co szukać dziury w całym, dorabiać ideologii – podkreślił Błaszczykowski.
– Gram w klubie i jeżeli zajdzie taka potrzeba, dostanę powołanie, to będę do dyspozycji reprezentacji Polski. Jeżeli go nie dostanę, bo okażę się na to za słaby, to ja nie widzę w tym żadnego problemu – dodał.
– Gdy ostatnio dostawałem powołania, to podnosiły się głosy, że to tylko dlatego, iż wujek jest selekcjonerem. Proszę jednak zauważyć, że w eliminacjach rozegrałem tylko 67 minut – podsumował Kuba Błaszczykowski.
Źródło: interia.pl
******
Czytaj też:
- Obsada sędziowska 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Składy na mecz Jagiellonia – Real Betis
- Tomasz Hajto o walce z uzależnieniem. „Dałem mojej żonie przyrzeczenie, że się z tego wyleczę”
- W Lechii Gdańsk piłkarze i pracownicy klubu znów nie otrzymują wynagrodzenia
- Jan Urban zdradza kulisy zwolnienia z Górnika Zabrze. „To było słabe i przykre. Panowie chcieli pokazać swoją siłę”
- Pseudokibice witają rasistowskiego zabójcę – komunikat Stowarzyszenia NIGDY WIĘCEJ
- Kamil Grosicki odrzucił ofertę Wieczystej Kraków. Zarabiałby więcej niż w Pogoni
- Piłkarzowi Górnika Łęczna grozi do 5 lat więzienia. Znęcał się nad partnerką