Piotr Zieliński: Chciałem poprosić Argentyńczyków, aby zwolnili tempo gry

W piątek w La Gazzetta dello Sport ukazał się obszerny wywiad z Piotrem Zielińskim.

28-latek w rozmowie z dziennikarzami opowiedział o życiu we Włoszech, a także porównał grę w Napoli i reprezentacji Polski.

– Teraz jestem skupiony na mistrzostwach świata. Kiedy wrócę do klubu, będę dalej dawał z siebie 100 procent. Na kadrę pojechaliśmy naładowani energią, po dobrym okresie, ale to nie koniec. Mamy jeszcze wiele meczów w sezonie. Z niczego nie rezygnujemy. Chcemy tworzyć historię, tak jak zrobiła to Polska – stwierdził.

– Polska, grając nie narzuca rywalowi swojego stylu. Często oddajemy inicjatywę przeciwnikom i cofamy się do obrony, podczas gdy Napoli jest przyzwyczajone do kontrolowania piłki i wykorzystywania wielu rozwiązań ofensywnych. Mam nadzieję, że w Polsce uda się rozwinąć tę koncepcję – dodał.

Zieliński odniósł się również do spotkania z Argentyną, które kosztowało go wiele nerwów. 

– Musieliśmy uniknąć faulu i żółtej kartki. Całe szczęście jakoś się udało. Potem Arabia Saudyjska zdobyła bramkę i wszystko się uspokoiło. W pewnym momencie chciałem poprosić Argentyńczyków, którzy są w lidze włoskiej, aby zwolnili tempo – stwierdził zaskakująco pomocnik.

– Byli już pewni pierwszego miejsca. Potem się powstrzymałem, ponieważ to byłoby niesportowe. Nie lubię takich sytuacji. Teraz musimy cieszyć się chwilą bez stawiania sobie ograniczeń. W jednym meczu wszystko może się zdarzyć. Teraz będziemy potrzebować innej Polski – zakończył Piotr Zieliński.

Fortuna 1 Liga (462) Legia Warszawa (545) PKO BP Ekstraklasa (1007) reprezentacja Polski (906)

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.