Drugiej porażki z rzędu doznał zespół Portowca Gdańsk. Tym razem na własnym boisku podopieczni Michała Tomasikiewicza ulegli 0:4 Osiczance Osice.
Niedoświadczony zespół Portowca zalicza w obecnym sezonie wzloty i upadki. W ostatnich pięciu kolejka gdańska drużyna dwukrotnie zwyciężała i poniosła trzy porażki. W niedzielnym spotkaniu Portowiec na własnym obiekcie musiał uznać wyższość Osiczanki Osice. Pojedynek zakończył się wynikiem 0:4. Po końcowym gwizdku, szkoleniowiec Michał Tomasikiewicz podsumował występ swojego teamu.
– Osiczanka od samego początku wyszła wysoko do pressingu, co dało jej prowadzenie 3:0 już po 20. minutach. Błędy indywidualne w obronie dały możliwość w łatwy sposób pokonania naszego bramkarza. Tak zakończyła się pierwsza połowa, w której stroną dominującą była zdecydowanie Osiczanka. Mój zespół miał natomiast przebłyski gry kombinacyjnej, jednak dobrze spisywał się bramkarz z Osic. W drugiej odsłonie szybko strzelona bramka przez gości ustaliła wynik spotkania. Paradoksalnie, po stracie czwartego gola, zaczęliśmy grać w piłkę tak jak się umówiliśmy w szatni. Mieliśmy z 4-5 klarownych sytuacji, których po raz kolejny nie wykorzystaliśmy – mówi Galaktycznemu trener Portowca.
– Reasumując, poprzez niewielkie doświadczenie większości zawodników w grze seniorskiej, brakowało nam pewności siebie. Stąd brały się głupie błędy w ataku, gdzie traciliśmy piłkę w bardzo prosty sposób. W obronie zabrakło dyscypliny i czysto piłkarskiej agrsji. Cieszy natomiast fakt, że po żadnej bramce nie odpuściliśmy i dążyliśmy do odrabiania strat. Jesteśmy świadomi swoich błędów, porozmawiamy o nich na najbliższym treningu i spróbujemy wdrożyć poprawki w nadchodzącym spotkaniu z Orłem Straszyn – podsumował Michał Tomasikiewicz.
Portowiec po niedzielnej porażce zajmuje 11. miejsce w tabeli A-klasy Gdańsk II. Gdański zespół zgromadził do tej pory 10. punktów w dwunastu spotkaniach.
Portowiec Gdańsk – Osiczanka Osice 0:4 (0:3)
Skład Portowca: Ł.Radziński – Narloch (C), Buda, Snopkowski, Maciuński (Łaszczyk) – Ł.Warsiński, Drozdowski, Terepora (A.Radziński) – Lejman, Gapiński, Marcinowski (Puto).
Portowiec Gdańsk współpracuje z portalem GF. Klub jest objęty patronatem medialnym.
******
Przeczytaj także:
- Kiedyś czołowy pomocnik Ekstraklasy. Dziś strzela gole w…. Indonezji (WIDEO)
- Majówka z piłką nożną. Telewizyjny rozkład jazdy
- Wyjątkowa oferta Viaplay! Kup 12-miesięczną subskrypcję pakietu ‘Total’i ciesz się 3 pierwszymi miesiącami za darmo
- Kibice Pogoni i Wisły grożą bojkotem finału Fortuna Pucharu Polski! Ultimatum dla PZPN!
- Kto wygra Ekstraklasę? Ekspert wyliczył, matematyka nie kłamie
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”
