Dominik G., pseudonim „Grucha”, był zatrudniony przez PZPN w roli ochroniarza Roberta Lewandowskiego. Okazuje się, że w przeszłości należał on do grupy najbardziej zagorzałych sympatyków Jagiellonii Białystok, z tzw. Ultry.
Kilka dni temu Szymon Jadczak poinformował o kolejnym skandalu w PZPN. Dziennikarz śledczy ujawnił, że na stanowisku ochroniarza Roberta Lewandowskiego, prezes polskiej federacji Cezary Kulesza zatrudnił Dominka G., który w przeszłości był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej w Białymstoku.
Teraz okazuje się, że osławiony „Grucha” musiał być znany panu Kuleszy, który wcześniej twierdził, że nic mu nie wiadomo o przeszłości G. Był on bowiem postacią dobrze znaną w środowisku Jagiellonii Białystok za czasów, gdy obecny prezes PZPN szefował klubowi ze stolicy Podlasia. Do sieci trafiło nagranie z 2016 roku, na którym były już ochroniarz Lewandowskiego kłóci się z Michałem Probierzem.
Ówczesny trener „Dumy Podlasia” był niezwykle zdenerwowany. Doszło do ostrej wymiany zdań z osobnikiem, który dziś jest na ustach kibiców w całej Polsce, czyli „Gruchą”. Sytuacja miał miejsce po przegranym meczu Jagi z Podbeskidziem.
Cezary Kulesza, stanowisko prezesa Jagiellonii piastował od 2010 do 2021 roku.
PZPN ostatecznie rozwiązał umowę z „Gruchą”, który nie jest już odpowiedzialny za bezpieczeństwo Roberta Lewandowskiego podczas zgrupowań reprezentacji Polski.
- W drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów nie będzie rozstawienia dla mistrza Polski
- Co mówi matematyka na temat szans w walce o tytuł mistrza Polski?
- Letni Turniej Dzikich Drużyn o Puchar Wójta Gminy Gołcza
- Epicka historia rodem z Niższych Lig. Ojciec zagrał przeciwko synowi w meczu Klasy A
- Łukasz Piszczek o przyszłości reprezentacji Polski. „To oni mogą stanowić o jej sile”
Fortuna 1 Liga (464) Jagiellonia Białystok (302) Lech Poznań (226) Legia Warszawa (546) PKO BP Ekstraklasa (1023) PZPN (425) reprezentacja Polski (907) Robert Lewandowski (181) transfery (331) Wieczysta Kraków (251)