Aleksandar Vuković: Nie chcę więcej komentować zachowania Artura (WIDEO)

Legia Warszawa przegrała 0:1 z Wartą Poznań w meczu 21. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy.​ Postawę swoich podopiecznych skomentował Aleksandar Vuković, który odniósł się m.in. do zachowania Artura Boruca.

Vuko nie ukrywał, że jego zespół zagrał poniżej oczekiwań. Serb nie krył rozczarowania podkreślając, że drużyna musi poradzić sobie mentalnie i oswoić się z tym, że walczy o utrzymanie w lidze.

– Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Wynik to odzwierciedla. Wiemy, że walczymy o utrzymanie w lidze. Musimy sobie radzić z tym zdecydowanie lepiej. Wszyscy liczą na to, że Legia w takiej sytuacji będzie miała problem, żeby poradzić sobie mentalnie. Tak to niestety wyglądało dzisiaj. Musimy w końcu z tą sytuacją się oswoić. Pierwsza połowa była bardzo niemrawa i pełna bojaźni. Drugą część meczu zaczęliśmy bardziej energicznie. Otrzymaliśmy jednak czerwoną kartkę. Próbowaliśmy coś zmienić, ale to nie wystarczyło. Po meczu z Zagłębiem było dużo narzekań, ale wówczas wyglądało to o wiele lepiej. Taka jest prawda. 

Aleksandar Vuković skomentował też nieodpowiedzialne zachowanie Artura Boruca, który osłabił zespół po otrzymaniu czerwonej kartki.

– Nie można było dopuścić do takiego zachowania. To na pewno nie pomaga drużynie, a dodatkowo ją osłabia. Takie rzeczy też jednak się zdarzają. Są one częścią meczów piłkarskich. Niestety, dzisiaj przydarzyło się to nam. Artur wie, że takie zachowanie do niczego nie prowadzi. Była to niegroźna sytuacja. Nie chcę więcej tego komentować. Nie możemy dopuszczać do takich sytuacji. Gramy teraz o utrzymanie w lidze. Wszystkie zespoły z dolnych rejonów tabeli będą walczyły i grały o życie. Musimy być świadomi swojej sytuacji, a nie ją sobie utrudniać. Sytuacja przy pierwszej bramce była również podobnym prezentem. Popełniliśmy ich zbyt dużo, co nie pozwoliło nam na wywalczenie trzech punktów. 

– Nie rozmawiałem z Arturem Borucem o wszystkich detalach. Nie chcemy takich zachowań, bo to drużynie nie pomaga. Efekt był, jaki był – czerwona kartka i rzut karny. Dlaczego tak się stało? To ma mniejsze znaczenie. 

***

fot. Mateusz Kostrzewa/Biuro Prasowe Legii Warszawa

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.