Marek Papszun od kilku miesięcy pozostaje bez pracy. Szkoleniowiec był jesienią kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski, ale w PZPN postawili na Michała Probierza. Teraz Papszun nie szczędzi gorzkich słów prezesowi federacji Cezaremu Kuleszy.
Były szkoleniowiec Rakowa w rozmowie z „Piłką Nożną” powiedział, że nie czuje się przegrany w walce o fotel selekcjonera, bo… nie było żadnej rywalizacji.
– Brałem udział w czymś, co de facto nie istniało, dlatego nie czuję się przegrany. Prezes podjął decyzję już przed spotkaniem ze mną, że selekcjonerem zostanie Michał Probierz – powiedział Papszun.
Trener podkreślił, że to Kulesza ponosi odpowiedzialność za wybory ostatnich selekcjonerów, a co za tym idzie za wyniki kadry.
– Wybierał trenera najważniejszej drużyny w Polsce, więc naturalnie za tę decyzję ponosi odpowiedzialność. Zwłaszcza że nie pierwszy raz wybierał selekcjonera drużyny narodowej, a do jakich wyników te wybory doprowadziły, widzimy. Nie wyszliśmy ze słabiutkiej grupy i tylko dzięki przedziwnemu regulaminowi mamy szansę na awans – stwierdził Papszun.
– To nie jest prywatny klub, tylko dobro narodowe i jako kibice oczekujemy wykorzystania potencjału naszych piłkarzy. Na reprezentację Polski nigdy się nie obrażę. Do pana Kuleszy też nic nie mam, nic mi nie zrobił, nie wykonał żadnego niedozwolonego ruchu. Wybrał określony sposób wyboru selekcjonera i postawił na innego trenera – jego sprawa. W każdym razie było to dobre doświadczenie dla mnie, zobaczyłem, jak działa PZPN i jacy ludzie w nim pracują. To nie jest tak, że tylko bezwartościowi, ale ocenę pozostawię dla siebie – dodał.
– Selekcjoner reprezentacji Polski ma bardzo duże możliwości wyboru piłkarzy i wcale nie mówię tego w złym kontekście. Natomiast wyniki reprezentacji były fatalne i nie zgodzę się z tym, że mamy taki potencjał, bo on jest dużo większy niż to, co pokazaliśmy w eliminacjach. Skompromitowaliśmy się. Teraz mamy szansę na rehabilitację, pokazanie, że nie będziemy kadrą na poziomie Mołdawii, że nie wylądujemy na peryferiach futbolu na długie lata – zakończył Marek Papszun.
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”
- Bundesliga wchodzi w decydującą fazę sezonu. Wszystkie mecze kolejki na Viaplay
- Adrian Siemieniec przed piątkowym meczem Jagi. „Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu”
