Co słychać u dawnych Galaktycznych? Naprzód Świbie: Jest światełko w tunelu

Stali czytelnicy Galaktycznego Futbolu wiedzą, że zakładałem tę stronę na przełomie 2019/2020 z myślą o promowaniu amatorskiej piłki nożnej i klubów z Niższych Lig. W pewnym momencie aż kilkadziesiąt zespołów od IV ligi do Klasy C objętych zostało patronatem medialnym (jak to szumnie brzmi) Galaktycznego. Z czasem współpraca się rozmyła, z różnych powodów, o których często wspominałem i nie chcę już o tym mówić. Teraz postanowiłem wrócić do korzeni i piłka z niższych szczebli rozgrywkowych znów pojawia się w moich publikacjach. Dziś w cyklu „Co słychać u dawnych Galaktycznych?” kilkanaście zdań raportu o tym co dzieje się w Naprzodzie Świbie.

Każdy kibic w naszym kraju, któremu nieobcy jest temat Niższych Lig, słyszał o klubie ze Świbia. Kilka lat temu Piotr Chodkiewicz, ówczesny prezes, a także bramkarz B-klasowego Naprzodu, „pocisnął” warszawską Legię na Twitterze. Ten wpis, a także kolejne, wywołał wiele komentarzy, a o śląskiej drużynie zaczęło być głośno w całej Polsce. Naprzód otrzymał tytuł „Królów Twittera”, a jego poczynaniom przyglądają się do dziś rzesze sympatyków.

W obecnym sezonie drużyna ze Świbia występuje w zabrzańskiej grupie Klasy A. Naprzód ma za sobą nieudaną rundę jesienną i zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie sześciu punktów. Zespół odniósł tylko jedno zwycięstwo, trzy razy zremisował i aż jedenaście razy schodził z boiska pokonany. Bilans bramkowy 14-52. Wiosną czeka „Królów Twittera” ciężka walka o utrzymanie.

O sytuacji Naprzodu porozmawiałem z Piotrkiem Chodkiewiczem, popularnym Robakiem, który tym razem nie śmieszkował opowiadając o perypetiach swego klubu.

– W tym sezonie nasz klub boryka się z problemami od początku sezonu. Najpierw sezon urlopowy i braki kadrowe, później odejście trenera i seria meczów bez wygranej. Końcówka rundy jesiennej to jednak pewne światełko w tunelu (i nie jest to nadciągający z olbrzymią prędkością pociąg). Do rundy wiosennej przygotowujemy się pod okiem nowego trenera Ireneusza Dudy. Do tej pory rozegraliśmy osiem meczów towarzyskich, podczas których testowaliśmy zarówno różne ustawienia, jak i nowych zawodników – powiedział Piotr.

– Atmosfera w zespole mimo niezbyt korzystnych wyników w sparingach jest bardzo dobra. Na pewno cieszy wysoka frekwencja, bo z tym w przeszłości bywało różnie. Można by rzec, że do rundy rewanżowej szykujemy się na „obozie w Zabrzu”, bo to w tym mieście odbywa się większość jednostek treningowych. Czy przyniosą efekty? Dowiemy się tego na początku marca, kiedy rozegramy pierwszy ligowy mecz – dodał Robak.

Naprzód Świbie odmładza swoje szeregi, o czym możemy się przekonać na poniższym zdjęciu.

Aktualnie trwa również nie tylko przebudowa zespołu, ale również obiektu, na którym swoje mecze rozgrywa Naprzód.

Pierwszy mecz rundy wiosennej Naprzód rozegra już za kilkanaście dni. W marcowy weekend (9-10) zespół ze Świbia zmierzy się z Wilkami Wilcza.

Zapraszam wszystkich czytelników do obserwowania mediów społecznościowych Naprzodu.

Twitter (X)- LINK TUTAJ

Facebook – LINK TUTAJ

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.