Jerzy Dudek w swoim felietonie dla „Przeglądu Sportowego Onet” wypalił, że Czesław Michniewicz nie powinien prowadzić reprezentacji Polski na mundialu w Katarze.
Były bramkarz Liverpoolu i Realu Madryt skrytykował wrześniowe występy podopiecznych Czesława Michniewicza. Emerytowany golkiper uważa, że selekcjoner powinien zostać zwolniony jeszcze przed mistrzostwami świata w Katarze.
„Odnoszę wrażenie, że Czesław Michniewicz jest kierownikiem na placu budowy, którego nikt nie kontroluje. W grze naszej kadry panuje bałagan i w żaden sposób nie jest ona ułożona. W meczu z Holandią zwróciłem uwagę na stałe fragmenty gry Biało-Czerwonych i… one w zasadzie nie istnieją. W zagraniach Polaków z rzutów rożnych czy wolnych dominuje przypadek i nasi reprezentanci zamiast wykonywać je według założonego planu, liczą na to, że piłka się od kogoś odbije i jakoś to będzie” – pisze były bramkarz w swoim felietonie.
Były bramkarz podaje nawet nazwisko, kto powinien zastąpić Michniewicza. Pomysł Dudka wydaje się totalnie odklejony od rzeczywistości.
„Wniosek nasuwa mi się jeden: z taką grą nie mamy czego tam szukać. Jeśli Polacy będą tak bojaźliwi i niedokładni, jak w meczu z Holandią, to poza naszym zasięgiem będzie nie tylko Argentyna, ale także Meksyk, a nawet Arabia Saudyjska. Dlatego prezes Cezary Kulesza powinien przeprosić się z Paulo Sousą, dopóki jest jeszcze wolny, bo może on będzie w stanie coś pozytywnego z tego bałaganu zbudować” – pisze Dudek.
Trudno wierzyć w to co napisał były bramkarz reprezentacji Polski. Do tej pory miałem go za zrównoważonego człowieka, który prezentuje w miarę rozsądne opinie na temat piłki nożnej. Czas jednak zmienić zdanie po przeczytaniu tych bzdur.
- Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Czas na piłkarski weekend z Viaplay!
- PKO BP Ekstraklasa. Komunikat Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
- Goncalo Feio nie traci wiary. „Póki jest szansa, wierzę w mistrzostwo Polski”
- Bundesliga wchodzi w decydującą fazę sezonu. Wszystkie mecze kolejki na Viaplay
- Adrian Siemieniec przed piątkowym meczem Jagi. „Rozmawiamy z drużyną o tym, żeby głowy były nastawione na osiągnięcie celu”